W poniedziałek wyrok gdańskiego sądu ws. zabójstwa "Zachara"
Sąd Apelacyjny w Gdańsku odroczył do poniedziałku ogłoszenie wyroku w procesie Sylwestra S., oskarżonego o pobicie i zabójstwo w 2009 r. w Gdańsku trójmiejskiego gangstera Daniela Z., pseud. Zachar. W pierwszej instancji został on skazany na 25 lat więzienia.
Wyrok ws. 37-letniego Sylwestra S. miał być ogłoszony w piątek, ale przewodnicząca składu sędziowskiego Grażyna Świderska-Wandor oświadczyła, że ze względu na zawiłość sprawy orzeczenie zapadnie w poniedziałek.
- Sąd uznał, że istnieje konieczność ponownego przeanalizowania sprawy. To jest uprawnienie sądu i trzeba je respektować. Sprawa jest rzeczywiście trudna, zawiła, skomplikowana i obszerna. Dużo jest w niej różnych okoliczności, które wymagają dogłębnego zbadania - powiedział dziennikarzom prokurator Wojciech Wróbel
Karę 25 lat więzienia wymierzył Sylwestrowi S. w czerwcu 2014 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku. Dwóch pozostałych oskarżonych sądzonych w tamtym procesie - 42-letni Artur W. i 32-letni Kamil G. - dostali kary 11 miesięcy więzienia w zawieszeniu na pięć lat oraz 2,5 roku więzienia. Pierwszy z nich przyznał się do zarzutów i opisał szczegółowo przebieg przestępstwa - w jego przypadku sąd zdecydował się na nadzwyczajne złagodzenie kary.
Sylwester S. i Kamil G. odwołali się od tego wyroku.
Do śmiertelnego pobicia Daniela Z. i poważnego ranienia Jerzego M. doszło wieczorem 14 lipca 2009 r. przed lokalem gastronomicznym w okolicy pętli autobusowej w Gdańsku-Oliwie. Napastnicy mieli m.in. drewniane pałki, kastety i maczety. "Zachar" otrzymał 16 ciosów nożem. Walkę pomiędzy dwoma zwaśnionymi grupami przestępczymi zarejestrowała kamera monitoringu. Do starcia między gangami doszło na tle rywalizacji o to, kto ma ochraniać klub.
Według policji "Zachar" był związany z trójmiejskim światkiem przestępczym. Stał na czele zorganizowanej grupy przestępczej o charakterze zbrojnym, zajmującej się dokonywaniem zabójstw, handlem narkotykami oraz czerpaniem korzyści finansowych z prostytucji.
"Zachar" był jednym z oskarżonych w procesach dotyczących tzw. klubu płatnych zabójców. Prokuratura zarzucała członkom grupy m.in. usiłowanie zabójstwa gdyńskiego biznesmena Macieja N. oraz cztery zabójstwa, w tym znanego w światku przestępczym na Wybrzeżu Wiesława K., ps. Szwarceneger, oraz Ryszarda G., ps. Tato, kompana nieżyjącego bossa trójmiejskiego gangu Nikodema S., ps. Nikoś.
Sam Daniel Z. w ramach spraw związanych z "klubem płatnych zabójców" był oskarżony m.in. o zlecenie zabójstwa, podżeganie do zabójstwa oraz nielegalne posiadanie broni palnej i amunicji. W niektórych z tych spraw Daniel Z. został skazany, w innych uniewinniony.
Daniel Z. miał też na swoim koncie prawomocny wyrok czterech lat więzienia wydany przez wrocławski sąd za podżeganie do zabójstwa Marka Ł., ps. Łopuch, powiązanego z wrocławskim światem przestępczym. "Łopucha" zastrzelono w centrum Wrocławia w 1997 roku.
Nazwisko "Zachara" pojawiło się też w 2007 roku w głośnej sprawie ekstradycji z USA Edwarda Mazura. Media twierdziły, że obrona Mazura chciała z pomocą przekupionego "Zachara" podważyć zeznania Artura Zirajewskiego, ps. Iwan, który powiedział śledczym, że w 1998 roku Mazur szukał płatnego zabójcy, by zlecić mu zamordowanie b. komendanta głównego policji gen. Marka Papały. Obrońca Mazura mecenas Chris Gair powiedział, że to "Zachar" domagał się pół miliona dolarów za zeznania korzystne dla Mazura.
Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku toczy się jeszcze jeden proces związany ze śmiercią "Zachara" - na ławie oskarżonych zasiadają w nim cztery osoby. Innych dziewięciu mężczyzn poddało się dobrowolnie karze. Wyroki, które już zapadły, wyniosły od trzech lat więzienia do 1,5 roku więzienia w zawieszeniu.
W marcu 2014 r. Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku postawiła zarzut udział w pobiciu "Zachara" 41-letniemu Marcinowi A., pseud. Żaba. Był on ostatnią osobą poszukiwaną przez organa ścigania w związku ze śmiercią Daniela Z. Marcin A. poddał się dobrowolnie karze w wysokości 2 lat i jednego miesiąca więzienia.