PolskaW połowie tygodnia zakończenie rozmów koalicyjnych?

W połowie tygodnia zakończenie rozmów koalicyjnych?

Według szefa klubu parlamentarnego PiS
Przemysława Gosiewskiego, najbardziej zaawansowane rozmowy
koalicyjne PiS to te z Samoobroną. Gosiewski powiedział w Radiu Zet, że liczy na dokończenie rozmów z Samoobroną, LPR i PSL w połowie przyszłego tygodnia.

23.04.2006 | aktual.: 23.04.2006 20:03

Gosiewski przyznał, że w koalicyjnym rządzie partii Andrzeja Leppera - zgodnie z zasadą proporcjonalności - przypadną trzy resorty, w tym rolnictwa oraz pracy i polityki społecznej. Co do trzeciego, to - jak wyjaśnił po audycji dziennikarzom - PiS przedstawił Samoobronie dwa resorty do wyboru. Nie chciał jednak ujawnić jakie. Dodał, że tę kwestię PiS będzie omawiał z Samoobroną w poniedziałek.

Również poseł Samoobrony Krzysztof Filipek nie powiedział dziennikarzom jak wygląda propozycja PiS. Podkreślił jednak, że - poza wymienionymi przez Gosiewskiego - jego partia jest najbardziej zainteresowana resortem transportu i budownictwa.

Gosiewski zapowiedział również podczas audycji w Radiu Zet, że w poniedziałek PiS będzie ustalać z LPR ostateczny skład zespołu negocjacyjnego. Prezydium klubu Ligi poinformowało w piątek, że rozmowy koalicyjne z PiS będzie prowadził tylko wicemarszałek Sejmu Marek Kotlinowski. Z prowadzenia rozmów został wykluczony wiceszef Ligi Bogusław Kowalski. Na razie - deklarował w niedziele Gosiewski - PiS uznaje, że "pierwotne znaczenie" ma pierwsza reprezentacja LPR.

Polityk PiS dodał, że w połowie tygodnia wszystkie sprawy związane z tworzeniem koalicji powinny być już uzgodnione.

Zakończenie do środy

Najlepszym rozwiązaniem byłoby zamknięcie negocjacji do środy - powiedział Gosiewski dziennikarzom. Jak wyjaśnił, chodzi o to, żeby partie mogły przedstawić warunki powstania koalicji i zatwierdzić je przez swoje władze statutowe, które zbierają się w połowie tygodnia. "Wtedy porozumienie byłoby podpisane do końca tygodnia" - podkreślił.

Tymczasem Janusz Piechociński (PSL) poinformował w niedzielę rano w radiowej "Trójce", że Stronnictwo podejmie decyzję w tej sprawie dopiero pod koniec tygodnia.

Do wtorku chcemy zamknąć kwestie programowe i rozdzielenie obszarów odpowiedzialności, w środę spotka się Naczelny Komitet Wykonawczy PSL i przygotuje propozycje dla Rady Naczelnej, która jest zwołana na czwartek - poinformował. Ten tydzień jest rozstrzygający dla powstania lub niepowstania koalicji - dodał.

Również Ryszard Czarnecki (Samoobrona) przewiduje, że koalicja stanie się faktem nieco później. "Z całą pewnością obchody rocznicy Konstytucji 3 Maja, będziemy obchodzić mając już stabilny, większościowy rząd, rząd na trzy lata" - mówił w "Trójce".

Ostateczny rozrachunek

Nie podzielam optymizmu, że w przyszłym tygodniu mógłby być ten rząd koalicyjny zawiązany, ale mogłaby być podpisana deklaracja koalicyjna - powiedział w tym samym programie Wojciech Wierzejski (LPR).

Zapowiedział, że w najbliższy wtorek klub LPR "dokona ostatecznego rozrachunku" z "rozłamowcami" (piątka posłów Ligi). Ci, którzy są zgodni z linią, iż trzeba rozmawiać z PiS, ale pod warunkami programowymi - opowiedzą się po jednej stronie, a ci, którzy uważają, że należy wejść do PiS-u bezpośrednio, niechże zasilą klub parlamentarny PiS, niech już nie negocjują w imieniu Ligi Polskich Rodzin - powiedział Wierzejski.

Według Jana Rokity (PO), przed powstaniem koalicji rządowej z Samoobroną PiS powinno wyjaśnić, czy partię Leppera zakładali funkcjonariusze służby bezpieczeństwa. Rokita zapowiedział w niedzielę, że PO złoży interpelację w tej sprawie do ministra sprawiedliwości.

Jarosław Kaczyński publicznie informował, że Samoobrona jest partią założoną przez oficerów służby bezpieczeństwa. Mówił, że w tej sprawie istnieje raport, który ma jego brat (prezydent Lech KaczyńskiP). Ostatnio dowiadujemy się od rzecznika prezydenta (Macieja Łopińskiego), że to nie raport, tylko notatka i że pan prezydent nigdy tej notatki nie widział, tylko mu o niej mówiono - zaznaczył w radiu Zet Rokita.

Publiczna prowokacja

Jego zdaniem, albo Jarosław Kaczyński dokonał "publicznej prowokacji wobec Samoobrony", albo taki raport istnieje, ale teraz "urząd prezydenta lub jego rzecznik chcą go ukryć".

Będziemy się domagać od rządu i od ministra sprawiedliwości ujawnienia tego raportu i definitywnego stwierdzenia przez prezydenta czy on istnieje, czy nie - zapowiedział polityk Platformy. Według niego, wyjaśnienie sprawy najbardziej leży w interesie partii Leppera.

Tysiące ludzi należy do Samoobrony. (...) Mówienie, że Samoobrona powstała w wyniku inspiracji jakichś służb jest krzywdzące dla tych tysięcy ludzi - powiedział dziennikarzom Krzysztof Filipek. Pytany, czy jego partia nie boi interpelacji PO odparł: Ależ nie. Odwrotnie - chcemy wyjaśnienia. Nie mamy się czego bać.

Sprawy notatki nie chciał komentować minister w Kancelarii Prezydenta Andrzej Urbański. Proszę pytać ministra Łopińskiego. Ja w ogóle na ten temat z prezydentem nie rozmawiałem - powiedział w niedzielę dziennikarzom.

*Wydarzenia TV POLSAT*

Więcej na ten temat w serwisie Wydarzenia.wp.pl

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)