W piątek decyzja prezydenta ws. ustawy hazardowej
Do końca tygodnia prezydent Lech Kaczyński podejmie decyzję w sprawie ustawy o grach hazardowych - powiedział dziennikarzom szef prezydenckiej kancelarii Władysław Stasiak. Dodał, że prezydent skłania się ku podpisaniu tej ustawy, a następnie skierowaniu jej do Trybunału Konstytucyjnego.
26.11.2009 | aktual.: 26.11.2009 16:00
Stasiak dopytywany, kiedy dokładnie Lech Kaczyński podejmie decyzję w sprawie tzw. ustawy hazardowej odparł, że "tydzień kończy się w piątek".
Nowa ustawa hazardowa przewiduje m.in. stopniową likwidację hazardu na automatach o niskich wygranych (poza kasynami), zakaz urządzania wideoloterii, znaczny wzrost podatków od hazardu i ograniczenia w reklamie hazardu.
Premier Donald Tusk powiedział w ubiegła sobotę, że jeśli prezydent podpisze ustawę hazardową przed skierowaniem jej do TK, to nie będzie miał żadnych zastrzeżeń do postępowania Lecha Kaczyńskiego. Podkreślił, że on sam nie ma wątpliwości, że ustawa jest konstytucyjna.
Sejm w ubiegły wtorek rozpoczął prace nad rządowym projektem nowej ustawy hazardowej, a w czwartek ją uchwalił. Następnego dnia ustawą zajął się Senat, który nie zaproponował do niej poprawek. Ustawa od razu trafiła zatem na biurko prezydenta. Lech Kaczyński ma 21 dni na podjęcie decyzji w jej sprawie.
Stasiak zwracał uwagę, że już podczas prac nad projektem ustawy Biuro Analiz Sejmowych przedstawiało wątpliwości co do jej zgodności z konstytucją.
Biuro Analiz Sejmowych informowało, że przedstawiony przez rząd projekt wprowadza "istotne zmiany" w kodeksie karnym, kodeksie karno-skarbowym i kodeksie karno-wykonawczym, a to zgodnie z regulaminem Sejmu wymaga specjalnego, dłuższego trybu pracy.
"Niedochowanie powyższych przepisów mogłoby ewentualnie narazić ustawę na niezgodność z konstytucją w wyniku naruszenia przez Sejmu zasady legalizmu (art. 7 konstytucji)" - ocenili sejmowi prawnicy. Zgodnie z art. 7 konstytucji, "organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa". "Trzeba jednak odnotować, że orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego w zakresie możliwości uznania niedochowania przepisów regulaminowych z zakresu tzw. trybu kodeksowego za niekonstytucyjne nie jest spójne" - napisał BAS.
Sejmowi prawnicy przedstawili także wątpliwości co do zgodności z konstytucją niektórych proponowanych przez rząd rozwiązań. Zwrócili uwagę m.in., że rząd zaproponował zbyt szeroki zakres gier objętych projektem ustawy, przez co może ograniczyć wolność działalności gospodarczej.
Według prawników sejmowych, rozwiązania proponowane w projekcie mogą także powodować "podwójną penalizację tych samych czynów". Przedstawiciele rządu, odnosząc się podczas sejmowych prac nad projektem ustawy do wątpliwości BAS, argumentowali, że nie jest to oficjalne stanowisko Biura, tylko notatka.
Szef rządowego Centrum Legislacji Maciej Berek podkreślał, że rząd z pełną odpowiedzialnością rekomenduje projekt ustawy hazardowej.