W Paryżu manifestacja przeciw zaostrzeniu polityki imigracyjnej
Kilka tysięcy osób manifestowało w
Paryżu przeciw restrykcyjnej polityce imigracyjnej Francji,
wzywając do budowania "mostów, a nie murów" między ludźmi.
Manifestanci odpowiedzieli na apel około 300 organizacji, domagających się powstrzymania "zbyt twardej" europejskiej polityki migracyjnej.
Wspólne hasła połączyły różne stowarzyszenia: charytatywne, jak wspólnoty Emmaus, czy Pomoc Katolicka, związki zawodowe, jak CGT i CFDT, czy zrzeszenia nielegalnych imigrantów we Francji.
W nastroju zabawy, przy biciu bębnów pochód przeszedł po południu ulicami Paryża od placu Bastylii na plac Republiki. Na czole orszaku widniał wielki transparent: "Mosty, a nie mury". W tłumie można było też zobaczyć kukły prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego z napisami "Sarko się bawi, a my zdychamy".
Po zakończonej manifestacji na placu Republiki trwają koncerty zespołów rockowych i alternatywnych.
Manifestacja jest częścią szczytu "obywatelskiego" organizacji pozarządowych z ponad 30 krajów, zwłaszcza afrykańskich. Miał on być odpowiedzią na ostatni szczyt Rady Europejskiej w Paryżu, podczas którego przyjęto zainicjowany przez Francję pakt dotyczący imigracji i azylu. (mg)
Szymon Łucyk