PolskaW najbliższych tygodniach czekają nas "niespodzianki"

W najbliższych tygodniach czekają nas "niespodzianki"

Bezpośredni kontakt z wyborcami plus niespodzianki - tak o planach na kolejne dni kampanii wyborczej mówią sztabowcy głównych komitetów wyborczych.

W najbliższych tygodniach czekają nas "niespodzianki"
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Wojtasik

- Stawiamy na bezpośredni kontakt, będą niespodzianki, ale na pewno pozytywne - powiedziała rzeczniczka sztabu PO Małgorzata Kidawa-Błońska, pytana o plany na najbliższe dni kampanii.

Aż do wyborów po Polsce specjalnym autobusem ma jeździć premier Donald Tusk. Szef rządu w piątek przerwał jednak objazd i wrócił do Warszawy w związku z zdarzeniem przed jego kancelarią, gdzie podpalił się mężczyzna.

Ale w najbliższych dniach, może już w sobotę, premier znowu wsiądzie do autobusu - najprawdopodobniej odwiedzi w pierwszej kolejności m.in. Lublin i Małopolskę. Sztab PO podkreśla, że plany te mogą ulec zmianie.

PO stawia na kampanię bezpośrednią. W piątek ruszyło w Polskę - oprócz "Autobusu Tuska" - 18 autobusów tej partii, którymi podróżować mają ministrowie, liderzy list wyborczych, kandydaci PO do parlamentu i wolontariusze. Każde z województw objeżdżać ma jeden autobus PO, a Mazowsze i Śląsk - po dwa. Każdy z autobusów ma codziennie pokonywać przynajmniej 200 kilometrów - zapowiada sztab PO.

Specjalna konwencja PiS na koniec

Według informacji PiS, partia przeprowadzi jeszcze kampanię spotową i billboardową. Prezes partii Jarosław Kaczyński będzie kontynuował objazd kraju. PiS najprawdopodobniej będzie chciało też podsumować kampanię specjalną konwencją.

- Finał kampanii będzie na pewno bardzo intensywny, ale o szczegółach nie chcę mówić - powiedział rzecznik PiS Adam Hofman.

- Nie chcemy wygrywać kampanii przez jakieś wyjątkowo spektakularne akcje. Będziemy po prostu starać się przekonywać obywateli. Oczywiście będziemy starali się do nich dotrzeć, żeby zostać zauważonym. Każdy dzień będzie coś przynosił - powiedział pytany o kampanijne plany prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Hofman podkreślił, że PiS przede wszystkim będzie bezpośrednio docierać do ludzi. - Jarosław Kaczyński to jest jedyny lider polityczny, który od kilkudziesięciu lat regularnie jeździ po Polsce. Kontynuujemy objazd, spotkania z ludźmi - powiedział rzecznik PiS.

Dodał, że już symbolem kampanii stała się papryka - partia ma ją eksponować jako gadżet. Polityczna kariera warzywa rozpoczęła się, gdy hodowca papryki - Stanisław Kowalczyk - publicznie zapytał premiera Tuska "jak żyć", a później został gwiazdą konwencji PiS.

PSL stawia na spotkania w terenie

Z wyborcami w terenie będzie też spotykać się PSL. - W sobotę prezes Waldemar Pawlak będzie w Milanówku, w niedzielę w Warszawie, później w Krakowie - poinformował szef sztabu PSL Eugeniusz Grzeszczak.

Jak przekonywał rzecznik sztabu wyborczego ludowców Krzysztof Kosiński, partia udowodniła już, że potrafi prowadzić merytoryczną i jednocześnie ciekawą kampanię wyborczą. Zapewnił, że tak będzie również w kolejnych dniach.

- Będą niespodzianki. Pokazaliśmy już kilka razy w tej kampanii, że potrafimy zaskakiwać. Zdradzanie planów kampanijnych osłabiłoby jednak ich skuteczność - zaznaczył Kosiński.

Zapowiedział jednocześnie, że "na pewno można się spodziewać ciekawej akcji ze strony PSL w poniedziałek". - Przedstawimy pewne propozycje dotyczące środowiska kibiców - dodał, nie chciał jednak zdradzić szczegółów. PSL planuje też w najbliższych dniach prezentację kolejnego spotu wyborczego.

Lewica będzie "wśród ludzi"

Również SLD dwa ostatnie tygodnie kampanii wyborczej zamierza spędzić "wśród ludzi". - Całą kadencję przepracowaliśmy wśród ludzi i będziemy tę robotę kontynuowali - zaznaczył wiceszef klubu Sojuszu Marek Wikiński.

W piątek i sobotę szef SLD Grzegorz Napieralski i "jedynka" listy warszawskiej SLD, poseł Ryszard Kalisz przebywają w Londynie, gdzie do głosowania na Sojusz zachęcają Polonię. W niedzielę z kolei szef SLD odwiedzi woj. małopolskie, gdzie będzie wspierał kampanię wyborczą rzecznika swej partii Tomasza Kality (nr 1 listy krakowskiej) i jedynki listy tarnowskiej, Jakuba Kwaśnego. W następnym tygodniu Napieralski ma wizytować m.in.: Piłę, Poznań i Częstochowę.

Sojusz ma ponadto w planach emisję kolejnego spotu wyborczego. Do tej pory sztab Sojuszu nakręcił serię kilkunastu reklamówek wyborczych swych kandydatek do sejmu i senatu. W piątek zaprezentował dziennikarzom film zatytułowany "Drużyna SLD", gdzie również występuje Napieralski wraz z siedmioma innymi kandydatami ugrupowania. SLD zamierza też zorganizować jeszcze jedną ogólnopolską konwencję wyborczą.

Dużo wyjazdów liderów PJN

Szef sztabu PJN Tomasz Dudziński zapowiedział, że w najbliższych dniach politycy jego ugrupowania planują kolejne spotkania z wyborcami. - Dużo wyjazdów liderów, intensyfikacja kampanii, także osób, które są na naszych listach w terenie, nie tylko "jedynek" - mówił.

Dudziński zapowiedział, że politycy ugrupowania ruszą w Polskę. W niedzielę prezes PJN Paweł Kowal odwiedzi Lublin, Chełm i Zamość. - Będzie taka mała konwencja, spotkanie z mieszańcami, przedstawianie programu - powiedział Dudziński.

Według szefa sztabu PJN, ugrupowanie planuje również kolejne konferencje prasowe i programowe. Liderzy partii będą także brali udział w kolejnych debatach wyborczych.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)