PolskaW myśl świętego ukradli konia

W myśl świętego ukradli konia

Dwóch mężczyzn chciało mieć konia świętego Marcina. Uprowadzili go, bo jak mówili, w myśl zalecenia świętego, chcieli mu pomóc przetrwać zimę - informuje "Gazeta Poznańska".

14.11.2006 | aktual.: 14.11.2006 06:39

Do zdarzenia doszło w Poznaniu wczesnym rankiem w niedzielę. Mężczyźni zobaczyli, że przy Zamku stoi błyszczący skrzydlaty koń z aluminium. Umieszczono go na platformie z kołami, a więc można było dość łatwo go pociągnąć. I tak zrobili 25-letni Tomasz H. i o cztery lata starszy Jarosław G.

Obaj mężczyźni byli pod wpływem alkoholu, mieli po około półtora promila - opowiada Zbigniew Paszkiewicz z Zespołu Prasowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. Policjanci nie mieli trudności, by zlokalizować wierzchowca i niecodziennych woźniców. Koniokradów pojmano.

Skradziony wierzchowiec jest jednym z czterech Pegazów, które zostały zbudowane w 2000 roku na wystawę Expo 2000 w Hanowerze, na paradę Ottona III. Koniki wykorzystywane są od tej pory w różnych uroczystościach.

Aluminiowy koń wart jest około 20 tys. zł. Policjanci przyholowali go na dziedziniec Komendy Miejskiej. Złodzieje tłumaczyli, że wzięli sobie do serca wezwanie świętego Marcina, by pomóc biednym przetrwać zimę i dlatego postanowili "przygarnąć" konia. Grozi im kara pozbawienia wolności do pięciu lat. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)