W Moskwie uczczono pamięć zamordowanej dziennikarki Anny Politkowskiej
W Moskwie uczczono pamięć zamordowanej dziennikarki Anny Politkowskiej. Publicystka "Nowej Gaziety" została zastrzelona 7 października 2006 r. na klatce schodowej kamienicy, w której mieszkała. Do dziś nie ustalono, kto był zleceniodawcą morderstwa.
Tablica przypominająca o śmierci Politkowskiej wisi na budynku moskiewskiej redakcji "Nowej Gaziety". W tym właśnie miejscu spotkali się krewni zmarłej, przyjaciele oraz dziennikarze rosyjskich mediów.
Wszyscy złożyli kwiaty wykonane z papieru, na których znajdowały się zdjęcia zamordowanej. Kwiaty wykonano z pierwszych stron światowych gazet, w tym polskich na których napisano o zabójstwie rosyjskiej publicystki.
W czerwcu moskiewski sąd skazał na dożywocie zabójcę Anny Politkowskiej, Łom - Alego Gajtukajewa, a na wieloletni pobyt w łagrze jego pięciu pomocników.
Rodzina dziennikarki oraz jej koledzy redakcyjni domagają się, aby organy śledcze ustaliły i postawiły przed sadem zleceniodawcę zabójstwa.