W Łucku zawaliła się klatka schodowa, dwie ofiary
W Łucku na zachodniej Ukrainie runął budynek mieszkalny. Zginęły dwie osoby. Przyczyną była prawdopodobnie samowola budowlana.
O 4.30 rano miejscowego czasu zawaliły się niektóre pokoje we wszystkich mieszkaniach w jednym z pionów w pięciokondygnacyjnym budynku. Osiem rodzin pozostało bez dachu nad głową. Uratowano 18 osób, dwie zginęły. Prawdopodobnie byli to mężczyźni, którzy zasnęli przed telewizorami w dużych pokojach. To właśnie one zostały zniszczone. Pion, w którym były sypialnie, pozostał nietknięty. W przeciwnym wypadku ofiar byłoby więcej.
Budynek, którego część się zawaliła, został zbudowany w 1971 roku. Przyczyna katastrofy jest ustalana. Media twierdzą, że dokonano przebudowy piwnicy niszcząc na jej poziomie ścianę nośną. Prokuratura dodaje, że w ubiegłym miesiącu pękła część tej samej ściany na wysokości parteru, jednak ten fakt został zignorowany przez odpowiednie służby miejskie.
Rodzinom, które straciły swoje mieszkania, miejscowe władze udostępniły pokoje w hotelu Świtaź. Dyżurują tam psychologowie. Władze zapowiadają, że znajdą co najmniej cztery dwupokojowe mieszkania. Każda rodzina otrzyma też jednorazową pomoc w wysokości co najmniej 10 tysięcy hrywien, czyli 4 tysięcy złotych.