PolskaW Lubuskiem doszło do przerwania wału

W Lubuskiem doszło do przerwania wału

W pobliżu Bytomia Odrzańskiego w powiecie nowosolskim w woj. lubuskim doszło do przerwania wału przeciwpowodziowego na długości ok. 10-15 m. Woda jednak nie zagraża ludziom.

W Lubuskiem doszło do przerwania wału
Źródło zdjęć: © PAP

26.05.2010 | aktual.: 26.05.2010 19:35

Poinformował o tym dyrektor wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego Jarosław Śliwiński.

Śliwiński zaznaczył, że w tym miejscu znajduje się polder, a niegroźne podtopienia mogą dotyczyć kilku gospodarstw i ogródków działkowych. Dodał, że nie ma konieczności ewakuacji ludzi.

- Ukształtowanie terenu jest korzystne i sprawia, że woda rozleje się na dużej powierzchni, nie osiągając znaczącej głębokości - powiedział Śliwiński.

Jak poinformowała rzecznik Urzędu Miasta w Nowej Soli, na wodowskazie w tym mieście Odra od dłuższego czasu utrzymuje się na poziomie ok. 651 cm (stan alarmowy 400 cm). Cały czas trwa walka z przesiąkami.

Powiat zielonogórski

Powiat zielonogórski zmaga się z wielka wodą. Fala kulminacyjna na Odrze przechodzi przez ten rejon województwa lubuskiego. Trwa umacnianie i uszczelnianie wałów, a nawet budowanie ich od podstaw.

Tak jest we wsi Laski, gdzie powstaje wał o dł. 600-800 merów i wysokości jednego metra - poinformowała rzecznik Powiatowego Zespołu Reagowania Kryzysowego starostwa w Zielonej Górze Ewa Tworowska-Chwalibóg.

Wsi Laski zagraża woda cofająca się z jednego z polderów. Przy budowie wału pracują strażacy zawodowi, ochotnicy OSP, żołnierze i mieszkańcy Lasek. Łącznie 50 osób i 5 spycharek. Starosta zielonogórski wystąpił do wojewody o przydzielenie do tych prac dodatkowych 50 żołnierzy. Według danych z godz. 17 na wodowskazach w tym powiecie Odra miała 648 cm w Cigacicach i 634 cm w Nietkowie (dla obu stan alarmowy to 400 cm).

Powiat został podzielony na sześć odcinków bojowych, zagrożonych zalaniem. Od dwóch dni wały są kontrolowane przez całą dobę.

W akcji przeciwpowodziowej na tym terenie uczestniczy: 470 strażaków ochotników, 150 zawodowych strażaków, 240 żołnierzy i 100 policjantów.

Wójtowie i burmistrzowie zagrożonych gmin podjęli decyzję o gotowości do ewakuacji ludności. Zawiesili także zajęcia w szkołach i przedszkolach w najbardziej zagrożonych miejscowościach, m.in. Bojadłach, Nietkowie, Brodach i Pomorsku.

W gminie Zielona Góra przygotowano do ewakuacji 117 osób z miejscowości Stożne i Krępa do szkoły podstawowej w Zawadzie.

Przygotowania do nadejścia fali trwały na tym terenie od kilku dni. W Młynkowie żołnierze, strażacy, ochotnicy OSP i mieszkańcy na odcinku 700 m podnieśli koronę wału o 40 cm.

W miejscach trudno dostępnych, gdzie nie można dojechać nawet lekkim sprzętem, np. quadami, worki są noszone przez uczestniczących w akcji przeciwpowodziowej. W trudnych sytuacjach, kiedy trzeba wypełnić dziury w wałach od strony rzeki, do akcji wkraczają także płetwonurkowie ze straży.

Na wałach w powiecie rozłożono także rękawy wodne o łącznej dł. ok. dwóch km. Pozwalają one wzmocnić wały i podwyższyć ich korony. W taki sposób chronione jest m.in. jedno z ujęć wody dla Zielonej Góry w Sadowej.

Czoło fali kulminacyjnej na Odrze zbliża się teraz do Krosna Odrzańskiego.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)