W Lublinie otworzyli bar, aby wesprzeć bezdomnych i ubogich
Lubelskie Bractwo Miłosierdzia im. św. Brata Alberta uruchomiło bar, z którego dochód będzie przeznaczony na przygotowanie posiłków dla bezdomnych i ubogich. Każdego dnia Bractwo wydaje w Lublinie około 400 darmowych gorących posiłków dla potrzebujących.
27.10.2012 | aktual.: 27.10.2012 11:19
- Każdy, kto kupi w naszym barze posiłek, wspiera naszą działalność, a jego pomoc trafia do tych, którzy jej potrzebują. To też jest dobroczynność - powiedział prezes Bractwa Miłosierdzia im. św. Brata Alberta w Lublinie Wojciech Bylicki.
"Bar Mieszczański" - utworzony w miejscu dawnego biura Bractwa, przy ul. Zielonej w centrum Lublina - oferuje wyroby garmażeryjne, obiady domowe, a także catering oraz organizację kameralnych imprez okolicznościowych.
Bar prowadzi założone przez Bractwo przedsiębiorstwo społeczne "Pro Bono". Przedsiębiorstwo ma za zadanie wspierać Bractwo w pozyskiwaniu pieniędzy na prowadzenie jadłodajni dla ubogich.
- Każdego dnia wydajemy około 400 gorących posiłków. W skali miesiąca to jest koszt około 12 tys. zł związany m.in. ze zużyciem energii, wody, ale też zakupem produktów. Ludzi potrzebujących jest coraz więcej, a środków na to brakuje - dodał Bylicki.
"Bar Mieszczański" jako przedsiębiorstwo społeczne ma też być miejscem pracy i zdobywania doświadczenia dla podopiecznych Bractwa - ludzi bezrobotnych, zagrożonych wykluczeniem społecznym. Zatrudnienie, w różnych formach i wymiarach, znalazło tam 10 osób.
Bylicki zapewnia, że w barze można zjeść tanio i smacznie, kuchnie prowadzi wykwalifikowana kadra. Kuchnia im. św. Brata Alberta w minionych latach zdobyła nagrody w konkursie Wojewódzki Lider Smaku za roladę z pstrąga oraz pierogi wiejskie z kaszą i miętą.
Bractwo Miłosierdzia im. św. Brata Alberta wspiera osoby potrzebujące w Lublinie od 1983 r. Oprócz jadłodajni prowadzi schronisko dla bezdomnych, noclegownię w okresie zimowym a także Ośrodek Aktywizacji Społecznej i Zawodowej w Bystrzejowicach pod Lublinem. Dzięki projektowi współfinansowanemu ze środków Unii Europejskiej pracę znalazło 20 bezdomnych mężczyzn.
W przyszłości w ramach przedsiębiorstwa społecznego Bractwo planuje utworzyć firmę remontowo-budowlaną lub zajmującą się segregacją odpadów. Jak zaznaczył Bylicki, przedsiębiorstwa byłyby uruchomione z myślą o stworzeniu miejsc pracy dla podopiecznych Bractwa.