W Londynie oddano hołd ofiarom tsunami
Londyńczycy uczcili trzema minutami ciszy pamięć ofiar tsunami w Azji. Milczenie zapadło w siedzibie premiera na Downing Street, na dworze królewskim, w urzędach i innych miejscach pracy, w kościołach. Na budynkach rządowych spuszczono flagi do połowy masztu.
05.01.2005 13:35
Dziennik "The Independent" ukazał się z pierwszą stroną zupełnie białą i napisem "Tsunami: 3 minuty ciszy". Normalny program przerwały nawet stacje radiowe i telewizyjne publicznej sieci BBC. Obroty wstrzymała londyńska giełda.
Telewizja BBC zdecydowała, że obecny moment nie jest właściwy do nadania przygotowanego już do emisji nakładem 3 mln funtów programu "Superwulkan" (Supervolcano), ilustrującego hipotetyczny przebieg i skutki gigantycznej erupcji wulkanu pod słynnym amerykańskim parkiem narodowym Yellowstone.
Specjalne uroczystości żałobne odbyły się w walijskim Cardiff - uczestniczył w nich minister finansów Gordon Brown, ostatnio propagujący ideę moratorium na spłatę długu krajów poszkodowanych przez kataklizm. Nabożeństwa żałobne odprawiono w wielu kościołach, w tym w słynnej Canterbury Cathedral.
Ideę 3-minutowej ciszy ogłoszoną przez UE skrytykował wiceprzewodniczący opozycyjnej partii konserwatywnej Roger Gale nazywając ją "przejawem polityki pustych gestów w najgorszym stylu". Według niego "ludzie nie potrzebują dawać wyrazu ich uczuciom w formie ciszy nakazanej przez państwo".
Nie ustaje publiczna zbiórka pieniędzy na ofiary tsunami. Organizacje charytatywne liczą, że zebrana suma sięgnie 100 mln funtów. Tyle samo ma dać rząd.
Zarządca brytyjskich lotnisk, firma BAA, obiecał w środę 50 tys. funtów na fundusz pomocy dla ofiar tsunami. BAA, obsługujący siedem lotnisk w Wielkiej Brytanii, zapowiedział, że zwolni z opłat lotniskowych samoloty wiozące pomoc do krajów poszkodowanych w katastrofie.
Komisja regulująca działalność organizacji charytatywnych (Charity Commission) opublikowała w środę wytyczne mające zagwarantować, aby jak najwięcej pieniędzy trafiło do potrzebujących.
Wytyczne odnoszą się m.in. do odbiurokratyzowania zbiórek pieniędzy i wykorzystania ulg podatkowych przez organizacje w nie zaangażowane.
Rząd brytyjski ogłosił w środę, że 120 żołnierzy z batalionu Gurkhów (Nepalczyków) służących w armii brytyjskiej zostanie skierowanych do Indonezji, by pomóc w usuwaniu zniszczeń po tragicznej w skutkach fali tsunami. Według nie ostatecznych jeszcze szacunków, kataklizm pochłonął ponad 140 tys. ofiar śmiertelnych.
Andrzej Świdlicki