W łódzkim ZOO padł samiec żyrafy
W łódzkim ZOO padł samiec żyrafy - Sandokan,
ojciec ośmiu żyraf urodzonych w łódzkim ZOO. Przeżył 15 lat.
Bezpośrednią przyczyną śmierci było zachłyśnięcie treścią
pokarmową - poinformował dyrektor Miejskiego Ogrodu
Zoologicznego Ryszard Topola.
06.09.2006 14:25
Sandokan był leczony od dłuższego czasu ze względu na trudności z funkcjonowaniem przewodu pokarmowego. Pierwszy atak choroby miał miejsce w kwietniu. Sandokan stracił na wadze kilkadziesiąt kilogramów. Ostatni atak miał gwałtowny przebieg. Wymioty tak osłabiły zwierzę, że nie miało nawet siły, aby podnieść głowę- wyjaśnił Topola.
Zaskakujące były wyniki sekcji zwłok zwierzęcia. W żołądku żyrafy znaleziono kulistą bryłę zbudowaną z grubej liny z tworzywa sztucznego, skórzanych rzemieni i żyłki wędkarskiej.
Dyrekcja łódzkiego ogrodu zapewnia, że wszyscy pracownicy zajmujący się opieką nad żyrafami zwracają szczególną uwagę na jakość wszelkiej karmy podawanej swoim podopiecznym. Siano i zielonka są przetrząsane i przeglądane bardzo starannie. Również wybiegi i pomieszczenia zwierzęce są codziennie bardzo dokładnie sprawdzane - zapewnił dyrektor ZOO. Dodał, że według dyrektora Wrocławskiego ZOO Antoniego Gucwińskiego, ta niepożądana zawartość żołądka mogła się tam znaleźć zanim Sandokan trafił do Łodzi.
Sandokan został sprowadzony do łódzkiego ZOO w maju 1994 roku z Dworu Kralove w Czechach. Był ojcem ośmiu żyraf w łódzkim ZOO. Niewykluczone jednak, że za 15 miesięcy na świat przyjdzie jego kolejny potomek.
Samce żyraf żyją krócej od samic. Najstarszy obecnie żyjący w Europie i uczestniczący w rozrodzie samiec ma 19 lat. Zdaniem specjalistów rok życia żyrafy można porównać do 4-5 lat życia człowieka.
Łódzki Miejski Ogród Zoologiczny istnieje od 1938 r. Żyje w nim obecnie prawie 3 tys. zwierząt.