W Lesie Kabackim znaleziono nadpalone zwłoki młodego mężczyzny
W Lesie Kabackim, na warszawskim Ursynowie, znaleziono dzisiaj zwłoki młodego mężczyzny. Ciało leżało na jednej ze ścieżek na skraju lasu, było częściowo nadpalone. Mężczyzna zginął prawdopodobnie kilka lub kilkanaście godzin przed znalezieniem zwłok. Obok odkryto także kanister z łatwopalną substancją - informuje "Rzeczpospolita".
Policja już wie, kim był mężczyzna. To 23-latek, który przyjechał do Warszawy z głębi kraju. W stolicy znalazł pracę. - Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że mogło to być samobójstwo - mówi "Rzeczpospolitej" jeden z oficerów policji. I dodaje: "będziemy to jeszcze dokładnie wyjaśniać".
Z kolei Gazeta.pl donosi, że mężczyzna miał liczne obrażenia, m.in. od ciosów zadanych ostrym narzędziem.
3,5 roku temu w okolicy, gdzie znaleziono ciało 23-latka, odkryto zwłoki Jolanty Brzeskiej. Działaczka praw lokatorskich prawdopodobnie została zamordowana, jej zabójców nie znaleziono do dziś.