W Krakowie ZOMO tłumiło demonstrację opozycjonistów
Licznie zebrani krakowianie oglądali inscenizację przedstawiającą tłumienie demonstracji opozycjonistów przez ZOMO. Wydarzenie, przygotowane z okazji 25. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego, zakończyło rozdawanie ulotek o stanie wojennym.
13.12.2006 | aktual.: 13.12.2006 15:56
Na płycie Rynku Głównego w Krakowie, między pomnikiem Adama Mickiewicza, a kościółkiem św. Wojciecha, kilkadziesiąt osób manifestowało z flagami biało-czerwonymi i "Solidarności". Naprzeciwko nich stanęło kilkanaście osób w mundurach ZOMO (Zmotoryzowane Odwody Milicji Obywatelskiej), wzywając do zaprzestania demonstracji.
Inscenizacja zakończyła się rozbiciem demonstracji. Po zakończeniu pokazu, wokół Rynku Głównego chodziły patrole zomowców, na płycie Rynku stały dwa transportery opancerzone SKOT. Przechodniom wręczano ulotki z opisem stanu wojennego.
W tłumie widzów przeważali młodzi ludzie, którzy bili brawo i z uśmiechem chwalili "dobre przedstawienie". Wiele osób fotografowało niecodzienne dla nich widoki na Rynku: zomowców, koksownik, transporter opancerzony. W tamtych latach zostałby pan aresztowany, ale teraz można fotografować - mówił jeden z aktorów happeningu w wojskowym mundurze, pokazując widzowi wnętrze transportera.
Powaga rysowała się na twarzach nielicznych osób, które pamiętały krakowski Rynek sprzed 25 lat. To nie tak wyglądało. Był strach, brak nadziei. Tego nie zrozumie nikt, kto tego nie doświadczył - mówiła starsza kobieta. Ale mieliśmy nadzieję, że będzie lepiej, niż jest teraz - dodała.
Inscenizację przygotowało Stowarzyszenie "Krzyk Wolności", Fundacja Odpowiedzialność Obywatelska, Stowarzyszenie Pokolenie i Klub pod Jaszczurami - w ramach projektu edukacyjnego "Młodzi Pamiętają".
Organizatorzy akcji tłumaczyli, że ich zdaniem, jedynie nietypowa forma happeningu może przybliżyć młodemu pokoleniu Polaków wydarzenia stanu wojennego i unaocznić ich sens.