W Krakowie zatrzymano Rumuna podejrzanego o okradanie turystów
Policjanci zatrzymali w Krakowie 50-letniego Rumuna, podejrzanego o okradanie zagranicznych turystów. Nadal
poszukiwany jest jego wspólnik, który ofiarom przedstawiał się
jako policjant - poinformowała Sylwia Bober-Jasnoch
z zespołu prasowego małopolskiej policji.
07.09.2006 | aktual.: 07.09.2006 11:48
Do tej pory policja otrzymała 9 zgłoszeń o dwóch oszustach okradających turystów w centrum miasta. Ich ofiarami było m.in. małżeństwo z Norwegii, które straciło 800 euro.
Przestępcy za każdym razem działali podobnie. Rumun podchodził do turystów i udając Włocha pytał o drogę. Po chwili dołączał do niego jego wspólnik, podający się za "polskiego policjanta do spraw narkotyków". Legitymował turystów i prosił o pokazanie pieniędzy, by sprawdzić, czy nie są fałszywe. Następnie zwracał dokumenty i portfele i obaj mężczyźni znikali. Po ich odejściu turyści orientowali się, że nie mają pieniędzy, kart kredytowych i często dokumentów.
50-latek został ujęty dzięki czujności przypadkowego przechodnia i irlandzkiego turysty, który został zaczepiony na ul. św. Tomasza. Irlandczyk poprosił, by "policjant" jeszcze raz pokazał mu legitymację, wówczas sprawcy zaczęli uciekać. Przechodzień zatrzymał policyjny radiowóz i wskazał kierunek, w którym uciekli sprawcy.
Zatrzymany Rumun został rozpoznany jako współsprawca dwóch podobnych czynów. Postawiono mu zarzut kradzieży. Wystąpimy z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie - powiedziała Sylwia Bober-Jasnoch.
Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.