W Kostaryce osunęła się ziemia - są zabici i zaginieni
Co najmniej 8 osób zginęło, a 22 uznano za zaginione po tym gdy rozmokłe z powodu ulewnych deszczy zbocze wzgórza osunęło się na domy w San Antonio, około 10 km od stolicy Kostaryki San Jose.
04.11.2010 | aktual.: 04.11.2010 20:11
Dziesiątki ratowników, w tym niektórzy z psami, szukają ocalałych, jednak na razie znajdują jedynie ciała - poinformował rzecznik miejscowego Czerwonego Krzyża.
Jeden z mieszkańców miasta relacjonuje, że obudził go dźwięk jakby lądującego samolotu. - Słychać było ludzi proszących o pomoc, ale nic nie było widać - dodaje.
Osunięcie ziemi w San Antonio nastąpiło po dwóch dniach intensywnych deszczów, które spowodowały, że płynąca przez miasto rzeka wylała, przez co około 600 osób trzeba było ewakuować do tymczasowych schronień w stolicy.
Z powodu ulewnych deszczy, podtopień i osunięć ziemi blokujących drogi w całej Kostaryce zamknięto szkoły.