W Karbali zabito 18 szyickich bojowników
Amerykańskie czołgi i powietrzne kanonierki
AC-130 ostrzeliwały pozycje bojowników
szyickich w centrum Karbali, zabijając 18 z nich - poinformowały
amerykańskie władze wojskowe.
21.05.2004 10:40
Walki wybuchły, gdy bojownicy lojalnej wobec szyickiego radykała Muktady al-Sadra Armii Mahdiego ostrzelali z rakietowych granatników przeciwpancernych patrolujące amerykańskie czołgi. Odpowiedziały one ogniem, co zainicjowało ponad dwugodzinne zażarte walki.
Starcia prowadzono także w bezpośrednim sąsiedztwie szyickich sanktuariów Karbali - mauzoleów Husajna i Abbasa. Obiekty te nie zostały uszkodzone - oświadczył pułkownik Pete Mansoor z 1. dywizji pancernej. Dodał, iż zabito 18 powstańców.
Według doktora Abbasa Faliha al-Hassaniego ze szpitala Husajna w Karbali, śmierć poniosło 12 osób, w tym dwaj irańscy pielgrzymi.
Arabska telewizja satelitarna Al-Dżazira podała, że w nocy z czwartku na piątek zginął w Karbali kierowca jej ekipy, 40-letni Raszid Hamid Wali. Strzały dosięgły go na dachu hotelu, skąd filmowano walki.