W Japonii znowu zatrzęsła się ziemia
Silny wstrząs o sile szacowanej wstępnie na 5,9 w skali Richtera nawiedził region Kanto na wschodzie Japonii 16 kwietnia nad ranem czasu polskiego. Nie ogłoszono ostrzeżenia przed tsunami. Wstrząs był odczuwalny w Tokio, gdzie silnie zatrzęsły się budynki.
Epicentrum wstrząsu było położone ok. 70 km na południe od prefektury Tochigi - podała japońska służba meteorologiczna.
W miejscowości Hokota w prefekturze Ibaraki oraz w kilku rejonach prefektur Tochigi i Saitama trzęsienie osiągnęło 5. stopień na siedmiostopniowej skali mierzącej siłę wstrząsów.
Zawieszono ruch superszybkich pociągów między stolicą Tokio i Odawarą w prefekturze Kanagawa - podały japońskie koleje.
Tymczasem pracownicy zniszczonej w trzęsieniu ziemi elektrowni atomowej Fukushima w Japonii rozpoczęli stosowanie zeolitu, minerału, który ma zaabsorbować z morskiej wody radioaktywne substancje, jakie dostały się tam po awarii. Akcja będzie trwała przez cały weekend.
Jak podała japońska agencja informacyjna Jiji Press, trzy stukilogramowe worki z zeolitem umieszczono w morzu w pobliżu rur prowadzących do reaktora nr 1. Siedem kolejnych worków znajduje się w przygotowaniu - podała agencja.
Operator siłowni, firma TEPCO, chce najpierw sprawdzić, jak skuteczna okaże się nowa metoda. Rozważa umieszczenie worków z zeolitem w budynkach turbin reaktorów, gdzie nagromadziła się skażona woda.
W elektrowni atomowej Fukushima od czasu katastrofalnego trzęsienia ziemi z 11 marca trwa dramatyczna walka o opanowanie sytuacji. Wstrząsy o sile 9 w skali Richtera i fale tsunami uszkodziły system chłodzenia reaktorów i w rezultacie spowodowały poważny wyciek radioaktywny.