W internecie opublikowano akta dotyczące zbrodni katyńskiej
Archiwa Narodowe USA opublikowały kilka tysięcy stron znajdujących się w ich zbiorach dokumentów na temat mordu polskich oficerów przez NKWD w Katyniu w kwietniu 1940 r. Część z nich została odtajniona i udostępniona po raz pierwszy.
Cyfrowe kopie dokumentów, które dotyczą mordu NKWD na Polakach z 1940 r., znalazły się na stronie www.archives.gov.
Mapy, raporty, listy...
Opublikowane dokumenty zgrupowano w 318 plikach. Są tam materiały ze zbiorów kilkunastu organów władz USA, w tym Kongresu, Departamentu Stanu, bibliotek-muzeów byłych prezydentów, agencji wywiadu wojskowego i CIA, Pentagonu i innych agend rządowych.
W niektórych z nich informacje o Katyniu są rozproszone w rozmaitych raportach, listach, notach i memorandach dyplomatycznych. Są też filmy, mapy i zdjęcia.
Część dokumentów - około tysiąca stron - zostało po raz pierwszy udostępnionych opinii publicznej. Reszta była już wcześniej dostępna dla badaczy i publiczności, chociaż w innej formie.
Wielka praca historyków
Naczelny dyrektor archiwów państwowych prof. Władysław Stępniak powiedział, że te materiały "to gigantyczny zbiór dokumentów świadczący o imponujących działaniach kolegów z Archiwów Narodowych USA". - Otrzymaliśmy pełny wykaz materiałów archiwalnych o zbrodni katyńskiej, które są w posiadaniu władz federalnych Stanów Zjednoczonych. Dla historyków jest to kapitalna sprawa, tym bardziej, że wykazowi towarzyszą skany dokumentów. Za sporządzeniem tego katalogu musiał stać zastęp ludzi, którzy wykonali bardzo poważną pracę poszukiwawczą - powiedział prof. Stępniak..
Publikacja tak wielkiej liczby dokumentów w internecie jest wynikiem inicjatywy demokratycznych polityków o polskich korzeniach: kongresmenki Marcy Kaptur z Ohio i byłego kongresmena Paula Kanjorskiego z Pensylwanii, a także owocem prac konferencji na temat Katynia w Bibliotece Kongresu w 2010 r. zorganizowanej przez Fundację Kościuszkowską.
Czy dokumenty coś wyjaśnią?
Rząd polski liczy, że ujawnione dokumenty pozwolą ocenić, co wiedział rząd USA o zbrodni katyńskiej w czasie II wojny światowej i bezpośrednio po niej.
Jednak prof. Aleksiej Pamiatnych, działacz rosyjskiego Memoriału od lat zajmujący się wyjaśnianiem sprawy katyńskiej, o opublikowaniu w internecie przez Archiwa Narodowe USA dokumentów na temat zbrodni katyńskiej:
- Na pierwszy rzut oka niczego sensacyjnego w tych materiałach nie ma. Jednak sensacji nie oczekiwano. Gdyby oczekiwano, wcześniej byłyby jakieś przecieki - powiedział.
Ambasada RP dziękuje
Ambasada RP w Waszyngtonie wydała wspólne oświadczenie z kongresmenką Kaptur, w którym powitano z uznaniem publikację odtajnionych dokumentów.
"Udostępnienie blisko tysiąca stron materiałów archiwalnych wniesie istotny wkład w poszerzenie naszej wiedzy na temat tej zbrodni, której władza sowiecka dopuściła się na narodzie polskim w 1940 r. (...) Zwracamy się do Federacji Rosyjskiej, Białorusi i innych krajów o pełne odtajnienie wszystkich dokumentów dotyczących zbrodni oraz ich udostępnienie opinii publicznej" - głosi oświadczenie.
Wyrażono w nim wdzięczność Polonii amerykańskiej i jej przyjaciołom w Stanach Zjednoczonych za wysiłki i wytrwałość, dzięki którym sprawa zbrodni katyńskiej nie popadła w zapomnienie.