W Indonezji trzyletni chłopiec zmarł na ptasią grypę
Trzyletni Indonezyjczyk zmarł na
ptasią grypę, stając się 108. ofiarą tej groźnej choroby w swoim
kraju - podało ministerstwo zdrowia w Dżakarcie.
29.04.2008 | aktual.: 29.04.2008 16:24
Rzeczniczka ministerstwa Lily Sulistyowati poinformowała, że chłopiec zmarł 23 kwietnia, w następstwie problemów z górnymi drogami oddechowymi. Mieszkał w okolicy, w której nagle padło kilka kur, i miał z ptakami kontakt.
Kontakt z drobiem zarażonym ptasią grypą, która występuje w Indonezji endemicznie wśród drobiu, jest najczęstszym źródłem zakażenia ludzi. Eksperci obawiają się, że jeśli wirus zmutuje do formy łatwo przenoszącej się z człowieka na człowieka, wówczas może dojść do wybuchu epidemii wśród ludzi.
Specjaliści ostrzegają, że faktyczny bilans śmiertelnych przypadków w tym kraju może być wyższy. Ma to związek z niewłaściwie prowadzonymi oficjalnymi statystykami.
Od pojawienia się ptasiej grypy w końcu 2003 roku wirus zabił - według Światowej Organizacji Zdrowia - 240 osób w kilkunastu azjatyckich krajach, najwięcej w Indonezji.