W Holandii ciężarówka wjechała w grupę ludzi. Potwierdzono śmierć dwóch osób
Holenderska policja potwierdziła dwie ofiary śmiertelne, po tym jak w sobotę wieczorem ciężarówka zjechała z grobli i wjechała w grupę grillujących mieszkańców Nieuw-Beijerland - podała agencja AP.
Holenderskie służby poinformowały, że 46-letni kierowca furgonetki został aresztowany i przewieziony na posterunek
Przyczyna katastrofy nie jest jeszcze znana. "Na razie wszystkie scenariusze dotyczące wydarzeń uznajemy za możliwe" - podano w komunikacie policji.
Wezwany na miejsce wypadku dźwig i holownik wyciągnęły pojazd z grobli na drogę.
Na miejscu wypadku widoczne były duże zniszczenia, w tym przewrócone stoły piknikowe - donoszą lokalne media. Wokół ciężarówki, która ma hiszpański numer rejestracyjny, umieszczane były zasłony, aby zabezpieczyć materiał dowodowy.
Świadkowie wypadku i rodziny ofiar zostały objęte pomocą psychologiczną.
Pełniący obowiązki burmistrza gminy Hoeksche Waard Charlie odwiedził miejsce zdarzenia w sobotę wieczorem i złożył kondolencje ofiarom, ich rodzinom, a także świadkom zdarzenia i osobom udzielającym pierwszej pomocy.
Nieuw-Beijerland, gdzie doszło do opisywanego wypadku, leży ok. 30 km od Rotterdamu.
Furgonetka uderzyła w tłum w Brukseli
W piątek doszło do podobnej sytuacji w Brukseli. Tam rozpędzona furgonetka uderzyła w taras kawiarni. W wypadku ucierpiało sześć osób.
Źródło: PAP