W Hiszpanii ponad milion osób chce ustąpienia premiera
Pod internetową petycją o ustąpienie premiera Hiszpanii Mariano Rajoya w ciągu tygodnia podpisało się ponad milion osób. Wszystko w związku z oskarżeniami o tolerowanie przez wiele lat praktyk korupcyjnych w kierownictwie rządzącej Partii Ludowej (PP).
07.02.2013 | aktual.: 08.02.2013 01:59
Mieszkaniec Madrytu Pablo Gallego, oburzony doniesieniami mediów o domniemanej korupcji w PP, stworzył w serwisie Change.org petycję domagającą się ustąpienia premiera Rajoya oraz rozpisania nowych wyborów. Wezwał również wszystkie partie polityczne do zjednoczenia się przeciwko korupcji.
W ciągu tygodnia petycję poparło ponad milion osób. Partia Ludowa, jako jej adresat, regularnie dostaje za pomocą poczty elektronicznej informacje o nowych podpisach.
Tymczasem premier Rajoy wielokrotnie zaprzeczał, że otrzymywał pieniądze pochodzące z nielegalnych źródeł i zapewnił, że nie ma zamiaru podawać się do dymisji.
W Madrycie przed Prokuraturą Antykorupcyjną toczy się postępowanie wyjaśniające. W czwartek przesłuchano byłego skarbnika Partii Ludowej, Alvaro Lapuertę. Zapewnił on, że w czasie, gdy odpowiadał za finanse partii, nie doszło do prania brudnych pieniędzy ani nie prowadzono podwójnej księgowości.
O podejrzeniach w związku z finansowaniem rządzącej Partii Ludowej zrobiło się głośno, gdy internetowe sieci społeczne, a następnie czołowy dziennik hiszpański "El Pais" opublikowały odręczne "księgi kasowe" przypisywane byłemu skarbnikowi Luisowi Barcenasowi. Zawarte w nich informacje miały świadczyć o posiadaniu przez partię tajnych funduszy w wysokości 22 milionów euro, z których korzystali m.in. premier Rajoy i obecna sekretarz generalna partii Maria Dolores de Cospedal.