W Hawanie trwa historyczne spotkanie Franciszka i Cyryla
• Pierwsze spotkanie papieża i patriarchy ma potrwać około dwóch godzin
• Tłumaczem podczas rozmowy jest ksiądz z Litwy
Na lotnisku w stolicy Kuby Hawanie rozpoczęło się pierwsze, historyczne spotkanie papieża Franciszka i patriarchy moskiewskiego i całej Rusi Cyryla. Obaj uściskali się na powitanie i patrzyli sobie w oczy. Następnie pocałowali się w policzki.
- Nareszcie - powiedział papież Franciszek, witając się z patriarchą moskiewskim i całej Rusi Cyrylem. Następnie papież dodał: - Jesteśmy braćmi.
Cyryl zauważył zaś: - Od teraz jest łatwiej.
Papież odpowiedział mu: - To jasne, że to jest wola Boga.
Patriarcha Cyryl powiedział papieżowi, że spotkanie odbywa się we właściwym czasie i miejscu i że nie ma przeszkód do zorganizowania innych spotkań.
Na początku rozmowy, który był transmitowany, Cyryl zapytał Franciszka po rosyjsku: "Jak minął lot?". Papież odpowiedział po hiszpańsku: "Bardzo dobrze".
Usiedli obok siebie i kontynuowali rozmowę, uśmiechając się do siebie. W pierwszych komentarzach zwraca się uwagę na serdeczny klimat przełomowego spotkania.
Przewiduje się, że rozmowa papieża z patriarchą potrwa około dwóch godzin, po czym podpiszą oni wspólną deklarację i wygłoszą przemówienia, a także wymienią podarunki. Tłumaczem podczas rozmowy jest ksiądz z Litwy.
Gospodarzem tego przełomowego spotkania jest przywódca Kuby Raul Castro, który powitał papieża na lotnisku imienia Jose Marti.
Gdy papież leciał do Hawany, na jego profilu na Twitterze pojawiły się słowa: "Dzisiaj jest dzień łaski. Spotkanie z patriarchą Cyrylem to dar Boga. Módlcie się za nas".