Trwa ładowanie...
14-04-2009 15:10

"W Gruzji wciąż są bomby - zabiły 16 ludzi"

Według ocen organizacji Human Rights Watch, na terenie Gruzji wciąż są liczne bomby kasetowe użyte podczas wojny gruzińsko-rosyjskiej o Osetię Płd., a ich usunięcie zajmie około czterech miesięcy.

"W Gruzji wciąż są bomby - zabiły 16 ludzi"Źródło: AFP, fot: Dimitar Dilkoff
d283d1f
d283d1f

Powołując się na oceny saperów HRW, amerykańska organizacja zajmująca się obroną praw człowieka, podała, że w Gruzji z bomb kasetowych należy oczyścić obszar około 15 km kwadratowych.

Według HRW do tej pory bomby kasetowe zabiły w Gruzji 16 ludzi, a raniły 54. Organizacja uważa, że broni tej użyły podczas sierpniowej wojny zarówno Gruzja, jak i Rosja. Pozostałości bomb kasetowych HRW znalazła w około siedmiu miejscowościach na terenie Gruzji, w dwóch innych zidentyfikowała je norweska organizacja pozarządowa.

W styczniu HRW podała, że otrzymała od Gruzji oficjalne potwierdzenie o użyciu bomb kasetowych podczas ofensywy przeprowadzonej w celu odzyskania kontroli nad zbuntowaną Osetią Płd. Gruzini przyznali się do użycia bomb M85 w okolicach tunelu Roki.

Bomby kasetowe uznane są za jeden z najbardziej niehumanitarnych typów broni. Zbudowane są z zasobnika zawierającego od kilku do kilkunastu mniejszych ładunków. Mogą to być ładunki odłamkowe, zapalające, przeciwpancerne i chemiczne. Kiedy bomba znajdzie się blisko ziemi zasobnik otwiera się i rozsiewa swoją zawartość na dużym obszarze. Często ginie wtedy ludność cywilna. Po bombach kasetowych pozostaje również sporo niewybuchów, które są niebezpieczne jeszcze przez długi czas.

W grudniu 2007 roku 93 państwa podpisały w Oslo międzynarodową konwencję o zakazie amunicji kasetowej. Nie podpisały jej jednak największe mocarstwa militarne, a także Polska.

d283d1f
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d283d1f
Więcej tematów