W Europie Zachodniej i Środkowej wzrasta spożycie kokainy

Oceniając całą listę odurzających substancji, począwszy od marihuany, przez heroinę, amfetaminę, ecstasy, aż po kokainę, raport opracowany przez biuro ONZ ds. walki z narkotykami i narkobiznesem podkreśla jednak, że "kontrola narkotykowa działa i zapobiega rozprzestrzenianiu się problemu w świecie".

Poziom upraw i liczba uzależnień od narkotyków są dużo mniejsze niż przed 100 laty - napisano.

"Co ważniejsze, w ciągu ostatnich lat światowe wysiłki na rzecz zmniejszenia zagrożenia stwarzanego przez narkotyki doprowadziły do odwrócenia trwającego od ćwierćwiecza wzrostu nadużywania narkotyków. Jeśli spożycie pozostawało by niekontrolowane, mogło by stać się globalną pandemią" - dodaje raport.

ONZ potwierdziła też, że w Kolumbii nastąpił wzrost upraw koki stosowanej w produkcji kokainy. W kraju tym wytwarza 54% światowej produkcji koki, na drugim miejscu jest Peru (30%), a na trzeci Boliwia (16%).

Większość kokainy jest sprzedawana w obu Amerykach, szczególnie w Ameryce Północnej. Tam bierze ją około 6,5 mln ludzi, którzy stanowią niemal połowę konsumentów kokainy w świecie.

Jednak podczas gdy spożycie narkotyku w Amerykach spadło, wzrasta ono w Europie - wynika z raportu. Szacuje się, że na Starym Kontynencie, najwięcej w Europie Zachodniej i Środkowej, narkotyk bierze około 3,5 mln ludzi, czyli 26 proc. wszystkich narkomanów biorących kokainę.

W dokumencie podano, iż w 2005 roku na całym świecie o 22% zmniejszyły się uprawy maku opiumowego.

Mniejsze ilości maku opiumowego wynikają głównie z ograniczenia areałów uprawnych pod tę roślinę w trzech największych jej źródłach - Afganistanie, Myanmarze (Birmie) oraz Laosie. Opium jest podstawowym składnikiem heroiny.

"W 2005 roku w Afganistanie uprawy zmniejszyły się po raz pierwszy od 2001 r." - głosi raport. Kraj ten mimo to wciąż pozostaje największym producentem opium w świecie; szacuje się, że stamtąd pochodzi 89% tego narkotyku.