W drugim dniu strajku większość poczt działa normalnie
W drugim dniu strajku większość urzędów funkcjonuje normalnie. Część strajkujących wróciła do pracy, a niektórzy skorzystali z urlopu na żądanie.
04.06.2008 | aktual.: 04.06.2008 14:24
W Szczecinie, gdzie wczoraj zamkniętych było 17 urzędów pocztowych, dziś otwarto osiem. Na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i w Wielkopolsce protest ma podobny zasięg, jak wczoraj. W Kaliszu uruchomiono służbę zastępczą. Pracownicy są ściągani z innych urzędów - tak, aby mieszkańcy mogli odbierać przesyłki.
Zdaniem wiceprzewodniczącego pocztowej "Solidarności" w Białymstoku - Wojciecha Cebuli, strajk przygasa, bo dyrekcja generalna Poczty Polskiej zastrasza pracowników. Według niego, dyrekcja grozi strajkującym zwolnieniem, a organizatorom protestu - pozwaniem do sądu o zwrot kosztów, jakie poniósł pracodawca.
We wtorek pracownicy Poczty Polskiej rozpoczęli bezterminowy strajk, po nieudanych wielomiesięcznych negocjacjach płacowych z dyrekcją generalną spółki. Domagają się podwyżki w wysokości 537 złotych brutto na jeden etat. Dyrekcja oferuje 305 złotych.