W Czechach szaleństwo poświątecznych wyprzedaży
W Czechach rozpoczął się szał poświątecznych wyprzedaży.
W większości sklepów ceny zostały zdecydowanie obniżone. Odzież i obuwie można kupić już o 50% taniej niż przed świętami Bożego Narodzenia i Nowym Rokiem.
Pierwsze wyprzedaże zaczęły się jeszcze przed Sylwestrem, ale masowe obniżki cen przyniosła dopiero pierwsza niedziela nowego roku. W większości sklepów w centrum Pragi ruch tego dnia przypominał najbardziej gorący okres przedświątecznych zakupów.
Jedna z wielkich sieci handlowych obniżyła ceny niektórych towarów nawet o 95%. Domowe kino Sony, które kilka dni wcześniej kosztowało 10 tys. 990 koron (ok. 1.648 zł) kosztuje obecnie zaledwie 4 tys. 390 koron (ok. 658 zł). Kierownictwo sieci wyjaśniło jednak, że w każdym z firmowych marketów znajdzie się po kilka, czasami kilkanaście egzemplarzy, tak przecenionego domowego kina. Obniżki w tej sieci będą znaczne, ale trwać będą od tygodnia do 10 dni.
Średnio odzież i obuwie potaniały od 30 do 50%, artykuły gospodarstwa domowego i wyposażenia domu o 50%, elektronika o 40%, a artykuły sportowe o 30%.
Wielu Czechów, właśnie w okresie poświątecznych wyprzedaży, robi zakupy... gwiazdkowe. Pod choinkę dajemy sobie pieniądze, a zakupy robimy za nie dopiero wtedy, kiedy przyjdą tak masowe obniżki cen. Chcę kupić sobie coś do ubrania, a małżonkowi odtwarzacz DVD - powiedziała kupująca w jednym z centrów handlowych w Strakonicach na południe od Pragi.
Zbigniew Krzysztyniak