W Czechach nie będzie amerykańskich baz
Na terenie Czech nie będą stacjonowały
amerykańskie wojska. Praga nie złożyła Waszyngtonowi propozycji
ulokowania na swoim terenie baz armii USA - powiedział rzecznik czeskiego Ministerstwa Obrony Narodowej.
09.12.2003 | aktual.: 09.12.2003 07:13
W przeciwieństwie do Czech Polska wyraziła wstępne zainteresowanie przyjęciem amerykańskich żołnierzy w swoich granicach. "Zostaliśmy zapoznani z generalną koncepcją projektowanego zamiaru dokonania zmian w dyslokacji sił amerykańskich" - powiedział polski minister obrony Jerzy Szmajdziński._ "Ta nowa koncepcja odpowiada polskiemu myśleniu. Podzielamy stanowisko, że wyczerpały się możliwości utrzymywania baz amerykańskich według zimnowojennego podziału świata"_ - oświadczył.
Szmajdziński podkreślił, że decyzje o ulokowaniu amerykańskich baz w Polsce wymagałyby oceny z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski, stosunków polsko-amerykańskich, stosunków z sąsiadami i Unią Europejską, zobowiązań międzynarodowych, trzeba by też uwzględnić aspekty ekonomiczne. Szef MON zaznaczył, że należy także uwzględnić układ o kontroli zbrojeń konwencjonalnych CFE oraz złożone w przeddzień przyjęcia do NATO Polski, Czech i Węgier zapewnienie, że na ich terytoriach nie będą stacjonowały obce wojska.
O możliwym przeniesieniu niektórych amerykańskich baz z Europy zachodniej na wschód i południe mówi się od kilku miesięcy. Wśród dogodnych lokalizacji w Polsce wymienia się Krzesiny, Wędrzyn i Żagań-Świętoszów.