Jak podkreśla jednak rzeczniczka Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Katarzyna Jabłońska-Bajer jej wydobycie, podobnie jak pozostałych dwóch ścian, nie będzie od razu pełne. Wydobycie musi być prowadzone bardzo ostrożnie - to będzie dopiero taki rozruch - powiedziała.
Pozostałe ściany pracują od poniedziałku. Z dnia na dzień udaje się wydobyć coraz więcej. We wtorek było to 10 tysięcy ton węgla. Normalny poziom wydobycia kopalnia może osiągnąć dopiero koło poniedziałku.
Kopalnia na pewno nie wróci natomiast do wydobycia czwartej ściany. Została ona odizolowana jeszcze w sierpniu ubiegłego roku po wystąpieniu pożaru endogenicznego. Po otwarciu otamowanego rejonu, w miarę możliwości, odzyskiwany będzie natomiast pozostawiony tam sprzęt.
