ŚwiatW.Brytania: to koniec wyłudzania świadczeń socjalnych

W.Brytania: to koniec wyłudzania świadczeń socjalnych

Brytyjski rząd wypowiedział wojnę wyłudzaczom zasiłków. Służby dostały nowe uprawnienia, mogą sprawdzić rachunki bankowe czy rodzaj pakietu telewizyjnego. Tylko w ciągu ostatnich dwóch lat liczba udowodnionych wyłudzeń świadczeń socjalnych wzrosła na Wyspach o 40 procent.

W.Brytania: to koniec wyłudzania świadczeń socjalnych
Źródło zdjęć: © AFP | Ben Stanstall

17.10.2012 | aktual.: 18.10.2012 11:03

Sukcesy śledczych idą w parze z nowymi uprawnieniami. Urzędnicy mogę teraz zaglądać w rachunki bankowe delikwentów, sprawdzać ich zdolność kredytową i np. to czy ktoś dostaje jakieś wynagrodzenie podczas gdy pobiera jednocześnie zasiłek choroby. Co ciekawe, urzędnicy sprawdzają nawet takie rzeczy jak rachunki za telewizję Sky. Wszystko po to, aby ustalić czy np. kobieta pobierająca zasiłek jako samotna matka naprawdę mieszka sama. Jak to sprawdzić? Kluczem może być m.in. zamówienie telewizyjnego pakietu sportowego przez jej partnera, który usługę zamówił pod ten sam adres zamieszkania.

Coraz więcej zatrzymanych

Z zebranych danych wynika, że w ubiegłym i bieżącym roku w Wielkiej Brytanii za wyłudzenia zasiłków (benefitów) skazano 9861 osób. W okresie 2009-2010 liczba ta była mniejsza i wynosiła nieco ponad 7000 spraw.

Oprócz prawie 10 tysięcy wyroków skazujących, blisko 16 tysięcy osób otrzymało formalne ostrzeżenia, a 7 tysięcy mieszkańców Wysp dostało kary administracyjne. Eksperci nie mają wątpliwości, że liczby rosną dlatego, że urzędnicy dostali nowe narzędzia do walki z oszustami. Zmienia się też klimat społeczny, coraz więcej osób domaga się surowego karania osób wyłudzających zasiłki.

- Tego rodzaju oszuści okradają nas wszystkich, czyli podatników. Muszą zdawać sobie sprawę, że nasze służby będą aktywnie zwalczać tego rodzaju proceder. Do tego służą nowe uprawnienia. Śledczy mając poważne podejrzenie, mają prawo filmować daną osobę, a nawet wkroczyć na kontrolę do domu. Tego rodzaju oszustwo powinno zawsze kończyć się obecnością w rejestrze karnym i zwrotem ukradzionej kwoty - mówi David Freud, brytyjski minister ds. świadczeń socjalnych.

W okresie 2011-2012 zespół Fraud Investigation Service przeanalizował ponad 166 tysięcy spraw. Większość z nich po wstępnej analizie przekazywana jest do specjalnych sekcji, które sprawdzają dokładniej ryzyko wystąpienia oszustwa.

Głośne przypadki

Jednym z najgłośniejszych przypadków wyłudzeń benefitów w ostatnim czasie jest historia 40-letniej Michelle Taylor z Bloxwich. Kobieta utrzymywała, że jest tak chora, że nie może samodzielnie chodzić. Łącznie dostała około 21 tysięcy funtów w ramach pomocy socjalnej, jednocześnie beztrosko chodząc na siłownię i fitness. Za oszustwo została skazana na 12 tygodni więzienia w zawieszeniu na rok.

Z kolei 45-letni Steven Wiseman z Southampton wyłudził aż 67 tysięcy funtów w ramach zasiłku dla bezrobotnych, jednocześnie pracując jaki kierowca. Mężczyzna został skazany na 12 miesięcy więzienia. Podobna sprawa dotyczyła 64-letniego Davida Durranta, który również pracował pobierając zasiłek. Wyłudził w ten sposób blisko 49 tysięcy funtów. Dostał 8 miesięcy w zawieszeniu na dwa lata.

Małgorzata Słupska

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)