W.Brytania: Polak włamał się do domu, a potem go podpalił
Kompletnie pijany Rafał M. włamał się do jednego z domów w Chipping Norton, skąd zabrał sprzęt elektroniczny. Aby zatrzeć ślady, podpalił łóżko w sypialni. Polak został skazany na 22 miesiące więzienia.
07.11.2012 | aktual.: 08.11.2012 11:35
Do zdarzenia doszło podczas jednej z zimnych, lutowych nocy tego roku. 32-letni bezdomny Polak był pijany, kiedy włamał się do jednego z podmiejskich domów w miejscowości Chipping Norton w hrabstwie Oxfordshire. W tym czasie w domu nikogo nie było. Wcześniej Rafał M. przez kilka godzin spał na ulicy.
Po dostaniu się do domu intruz ukradł laptopa i palmtopa. Kiedy już spakował łupy, chcąc zatrzeć ślady swojej obecności, podpalił łóżko znajdujące się w sypialni. Mężczyzna cieszył się wolnością do czerwca, kiedy został zatrzymany przez policję. W sądzie przedstawiono mu dwa zarzuty - włamania i podpalenia.
- W tym przypadku ofiara tego przestępstwa musiała się nie tylko zmagać z tym, że została okradziona, ale również ze zniszczeniami spowodowanymi przez pożar. Na szczęście dzięki szybkiej akcji straży pożarnej straty udało się ograniczyć tylko do jednego pomieszczenia - mówił prokurator podczas rozprawy w sądzie w Oxfordzie.
Podczas procesu wyszło na jaw, że 32-letni Polak już wcześniej był wielokrotnie karany za włamania, kradzież i uszkodzenie mienia. Obrońca Rafała M. argumentował, że jego klient zaczął nadużywać alkoholu stosunkowo niedawno, po tym jak stracił pracę, rozstał się z partnerką i został bezdomnym. - W czasie dokonywania tego przestępstwa był mocno nietrzeźwy. Szukał pustego domu, głównie po to, aby móc położyć się na łóżku - dodał adwokat. Skazany będzie miał okazję przez 22 miesiące wypróbowywać łóżko w brytyjskim więzieniu.
Małgorzata Słupska