Uczestnicy zajść rzucali w stronę policjantów "koktajle Mołotowa", podpalali samochody i demolowali puby. Ok. 20 funkcjonariuszy jest rannych; zatrzymano kilkanaście osób.
Policja ocenia sytuację jako "bardzo poważną" i - mimo uspokojenia sytuacji - wzmocniła patrole na ulicach.
Ekscesy wybuchły wieczorem. Poprzedziły je bójki uliczne między grupami miejscowych nacjonalistów i imigrantów z Azji. (mp)