W Bazylice Archikatedralnej znaleziono urnę z sercem Carla Loewego
W urnie odnalezionej pod koniec lutego w szczecińskiej katedrze jest serce XIX-wiecznego niemieckiego kompozytora Carla Loewego, zwanego Schubertem Północy - ustaliła specjalna komisja powołana przez metropolitę szczecińsko-kamieńskiego abp. Andrzeja Dzięgę.
Urnę znaleźli robotnicy, którzy czyścili sprężonym powietrzem jeden z filarów w Bazylice Archikatedralnej pw. św. Jakuba. W trakcie prac obluzowały się cegły i powstała wnęka w filarze. W niej znajdowała się urna o wadze 18 kg, wysokości 42 cm i średnicy 25 cm. W środku znaleziono owalną, ołowianą kapsułę o średnicy ok. 10 cm.
Na południowym filarze znajdującym się przy organach, w którym odnaleziono urnę, znajduje się do dziś inskrypcja: "Carl Loewe z Lobejun. Doktor sztuki muzycznej, sławny dzięki pieśniom i dramatom religijnym, doświadczony mistrz i niezwykły człowiek. Polecił w tej urnie złożyć swoje serce po śmierci na tym miejscu w szczecińskim kościele św. Jakuba, w którym grał na organach przez 43 lata. Zmarł 20 kwietnia 1869 r. w Kilonii".
- W kontekście tego napisu nie mamy wątpliwości, że w urnie znajduje się serce Carla Loewego - powiedział ksiądz dr Andrzej Krzystek, przewodniczący komisji powołanej do zbadania zawartości urny.
Kapsułę znajdującą się w urnie otwarto pod koniec marca w obecności m.in. miejskiego konserwatora zabytków. - Wewnątrz urny po otwarciu kapsuły ujawniliśmy ludzkie serce - powiedział Andrzej Ossowski z Zakładu Medycyny Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, który uczestniczył w badaniach.
- Przeprowadzono wstępne badania genetyczne, udało się z ustalić, że jest to z pewnością serce należące do mężczyzny, zachowane w bardzo dobrym stanie. Jego stan pozwala w przyszłości na wykonanie kolejnych badań. Być może uda nam się dowiedzieć czegoś więcej o tym artyście - powiedział Ossowski.
Dodał, że może uda się znaleźć genetyczny materiał porównawczy i dotrzeć do członków rodziny kompozytora.
Serce Loewego trafiło do szczecińskiej świątyni pod koniec XIX wieku, kiedy szczecinianie sprowadzili je do katedry z Kilonii, gdzie artysta zmarł.
Na początku października odbędzie się w szczecińskiej katedrze koncert "Szczecin Carlowi Loewe" organizowany przez Fundację Pro Stetinum Bono. Jej prezes Aleksandra Kopińska-Szykuć powiedziała, że koncert ma przypomnieć szczecinianom postać Carla Loewego.
Johann Carl Gottfried Loewe (1796-1869) był niemieckim kompozytorem, dyrygentem, śpiewakiem i organistą. Od 1820 r. pracował w Szczecinie jako organista w kościele św. Jakuba, dzisiejszej katedrze, i dyrektor szkoły muzycznej, którą utworzył w 1824 r. Organizował koncerty, na których wykonywano wybitne dzieła - m.in. Pasję według św. Mateusza i Pasję według św. Jana Sebastiana Bacha.
W 1827 r. poprowadził szczecińskie prawykonanie IX Symfonii Ludwiga van Beethovena oraz światowe prawykonanie dzieła Feliksa Mendelssohna-Bartholdy'ego - uwertury koncertowej do "Snu nocy letniej" Williama Szekspira.
Loewe pisał muzykę do wierszy poetów romantycznych, dając początek nowemu gatunkowi solowej ballady romantycznej. Tworzył też inne formy: oratoria, opery i liczne kompozycje instrumentalne.