W Basrze zastrzelono irackiego dziennikarza
W Basrze na południu Iraku zabito dziennikarza finansowanej przez USA telewizyjnej stacji Al-Hurra, Abdula Husajna al-Basriego. W zamachu zginął także jego syn. Grupa uzbrojonych mężczyzn zatrzymała ich, gdy wyszli z domu, a potem zastrzeliła.
09.02.2005 | aktual.: 09.02.2005 11:10
Al-Hurra - "Wolni" - powstała w lutym 2004 roku dzięki amerykańskim funduszom. Jak pisze agencja Associated Press, stacja miała w założeniu stać się konkurencją dla takich stacji, jak katarska Al-Dżazira i panarabska Al-Arabija. Część duchownych muzułmańskich w Iraku krytykuje Al-Hurrę jako narzędzie amerykańskiej propagandy.
Zabity dziennikarz był działaczem szyickiej partii Dawa oraz wydawcą gazety w Basrze. Stał także na czele biura ds. mediów przy radzie miejskiej Basry.