W Bagdadzie starcia między szyicką milicją i rebeliantami

Szyiccy milicjanci starli się w południowej części Bagdadu z uzbrojonymi napastnikami, a do stołecznej kostnicy przywieziono zwłoki kolejnych 20 osób.

Od środy, kiedy po zniszczeniu przez ekstremistów szyickiego Złotego Meczetu w Samarze zaczęły się odwetowe ataki na sunnitów i sunnickie meczety, zginęło w stolicy Iraku około 200 osób.

Do starć doszło mimo godziny policyjnej w mieszanej szyicko- sunnickiej dzielnicy Sajdija między niezidentyfikowaną grupą zbrojną, prawdopodobnie rebeliantami sunnickimi, i milicjantami z Armii Mahdiego, formacji paramilitarnej podporządkowanej radykalnemu duchownemu szyickiemu Muktadzie as-Sadrowi.

Muktada wezwał swych zwolenników, by nie napadali na sunnitów i ich meczety, choć polecił swym zwolennikom, aby mimo zakazu opuszczania domów poszli modlić się do meczetów.

Na razie nie wiadomo, czy w starciach ktoś ucierpiał. Mieszkańcy Sajdii mówią, że strzelaninę było słychać także w nocy.

Rząd przedłużył godzinę policyjną w Bagdadzie i trzech prowincjach sąsiadujących ze stolicą aż do czwartej po południu, aby zapobiec wielkim zgromadzeniom, normalnie nieuniknionym w piątki, kiedy muzułmanie modlą się w meczetach, i w ten sposób zahamować falę przemocy.

Jednak w szyickiej ubogiej części Bagdadu, Mieście Sadra, tysiące ludzi zdążało przed południem do meczetów. Na ulicach było widać bojówki Armii Mahdiego, oskarżane przez sunnitów o czynny udział w napadach na sunnickie meczety.

Źródła policyjne podały, że do kostnicy bagdadzkiej przywieziono w piątek ciała 20 osób zabitych w ciągu nocy i rano. Według najnowszych danych w samym Bagdadzie zginęło od środy rano około 200 Irakijczyków.

Krwawy bilans starć powoduje, że mnożą się apele władz i polityków o powściągliwość, pośród obaw, że Irak może pogrążyć się w wojnie domowej.

Czołowy polityk szyicki Abdel Aziz al-Hakim wezwał w piątek do jedności szyitów i sunnitów i potępił bratobójcze walki.

Hakim, przywódca partii Najwyższa Rada Rewolucji Islamskiej w Iraku (SCIRI), oskarżył o zamach w Samarze zwolenników Saddama Husajna oraz terrorystów z irackiego skrzydła Al-Kaidy, i powiedział, że "wszyscy musimy się zjednoczyć, aby się ich pozbyć".

Jest godne ubolewania, że doszło do tego, iż sunnici i szyici płacą za zbrodnie popełnione przez wrogów islamu i Irakijczyków - oświadczył Hakim. - Dąży do tego [przywódca irackiej Al-Kaidy, Abu Musab] Zarkawi, który chce rozpalić w kraju sekciarskie waśnie.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Wietnam zmaga się z rekordową powodzią. 35 osób nie żyje
Wietnam zmaga się z rekordową powodzią. 35 osób nie żyje
Zaginął 14-letni Andrzej. Policja prosi o pomoc
Zaginął 14-letni Andrzej. Policja prosi o pomoc
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"
Spadnie deszcz. IMGW wydał ostrzeżenia
Spadnie deszcz. IMGW wydał ostrzeżenia
Tragedia w Meksyku. Wybuch w sklepie pochłonął 23 życia
Tragedia w Meksyku. Wybuch w sklepie pochłonął 23 życia