W Austrii dziewczynka wypadła z trzeciego piętra
O wielkim szczęściu może mówić 10-letnia
dziewczynka, która w Wiedniu wypadła z okna na trzecim
piętrze. Spadające dziecko złapali przypadkowy przechodzień i
policjant. Małej nic się nie stało.
05.01.2008 | aktual.: 05.01.2008 16:35
Dziewczynka powiedziała policjantom, że wyskoczyła przez okno, bo chciała się wydostać z mieszkania, a drzwi były zamknięte. Matki nie było wtedy w domu.
Stojące na parapecie dziecko zauważył przechodzień i zawołał policjanta. Obu mężczyznom w ostatniej chwili udało się złapać dziewczynkę, ratując ją przed upadkiem na chodnik.
Policja poinformowała, że ów przechodzień doznał obrażeń, ale szczegółów nie podano. Brak też bliższych informacji na temat dziewczynki, ale - jak informuje agencja APA powołując się na policję - na jej ciele lekarze stwierdzili liczne krwiaki, które musiały powstać wcześniej i których 10-latka nie potrafiła wyjaśnić. Policja wszczęła śledztwo. (mg)