Verheugen: Polska nie jest maruderem
Guenter Verheugen (AFP)
Uczestniczący w europejskim szczycie gospodarczym w Salzburgu komisarz Unii Europejskiej ds. jej rozszerzenia Guenter Verheugen skrytykował w niedzielę określanie Polski jako "marudera" tego procesu.
01.07.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Powtarzające się doniesienia środków masowego przekazu, iż Polska pozostaje w tyle za inymi kandydatami do Unii, stają się "stopniowo niebezpieczne" - ostrzegł Verheugen. Nie jest to prawda, gdyż fakt zamknięcia przez dany kraj większej liczby rozdziałów negocjacyjnych nie mówi nic o jakości przygotowania - oświadczył unijny komisarz.
Verheugen podkreślił jednak, iż nie ma i nie będzie żadnych politycznych rabatów. Ustalone na unijnych szczytach w Nicei i Goeteborgu "okienko czasowe" dla nowych członków sięga tylko do połowy 2004 r. Kto temu terminowi nie sprosta, będzie musiał czekać aż do następnej rundy - powiedział komisarz UE.
Zdaniem Verheugena, wysiłki krajów kandydackich muszą się obecnie skupić na usprawnianiu administracji, budowaniu państwa prawa i zwalczaniu korupcji, gdyż są z tym "poważne problemy".
Verheugen potwierdził również nieustępliwość Unii w kwestii otwarcia rynku pracy dla obywateli nowych państw członkowskich. _ W mojej ocenie, obecna oferta UE w tej sprawie nie zostanie już ulepszona_ - wyjaśnił unijny komisarz. (miz)