VAT kontra konstytucja
Eksperci potwierdzają, że wiele przepisów
nowej ustawy o VAT łamie konstytucję. Czy prezydent powinien ją
podpisać? - stawia pytanie "Puls Biznesu".
23.03.2004 | aktual.: 23.03.2004 06:47
Publicysta dziennika Jarosław Królak pisze, że oczy podatników zwrócone są na prezydenta, który ma czas do 6 kwietnia na decyzję w sprawie nowej ustawy o VAT. Aleksander Kwaśniewski ma dylemat: podpisać czy nie ustawę, która - zdaniem ekspertów - jest ewidentnie niezgodna z konstytucją, ale konieczna, by polskie firmy mogły działać na wspólnym rynku UE.
Jaką swobodę ruchu ma prezydent? Może ustawę podpisać lub nie. Może też skierować ja do Trybunału Konstytucyjnego - całą lub tylko niektóre jej przepisy. I to, wydaje się, scenariusz dość prawdopodobny - uważa publicysta.
1 maja 2004 r. wejdzie w życie nowa ustawa o VAT, zasadniczy dla obrotu gospodarczego akt prawny. Od początku wzbudza on skrajne oceny. Oponenci krytykują, że pod płaszczykiem przystosowywania polskich przepisów do unijnych dyrektyw rząd zwiększył obciążenia podatkowe, co może rozłożyć wiele firm i branż po wejściu naszego kraju do UE.
Rząd uspokaja i tłumaczy się wymogami unijnymi. Kto ma rację? Życie wkrótce pokaże. Jednak by ustawa weszła w życie, musi ją jeszcze zaakceptować prezydent Aleksander Kwaśniewski. Jest ona już przedmiotem pośpiesznej obróbki jego prawników. Biuro prawne kancelarii prezydenta zamówiło także ekspertyzy zewnętrzne - informuje "Puls Biznesu". (PAP)