Uzasadnione zarzuty wobec prezydenta Litwy
Specjalna komisja, która rozpatrywała sześć zarzutów wobec prezydenta Litwy Rolandasa Paksasa, uznała, że wszystkie one są uzasadnione i że prezydent poprzez swe działania naruszył konstytucję i złamał przysięgę. Takie orzeczenie komisji oznacza wszczęcie procedury usunięcia Paksasa z urzędu (impeachmentu).
Głosowanie w sprawie zdymisjonowania prezydenta odbędzie się prawdopodobnie w kwietniu. Przedtem Sąd Konstytucyjny zbada wnioski komisji pod kątem ich zgodności z konstytucją i wyda stosowne orzeczenie. Po południu w Sejmie rozpoczęło się planowane na kilka godzin odczytywanie raportu komisji. Wnioski zostały przedstawione na ponad 100 stronach.
Dwie uchwały Sejmu
Jeszcze w czwartek Sejm zamierza przyjąć dwie uchwały: w sprawie propozycji rozpoczęcia procedury impeachmentu i w sprawie skierowania wniosków do Sądu Konstytucyjnego.
"Przyjęcie tych uchwał będzie jedynie formalnością. Nie ma możliwości przyjęcia innej decyzji, gdyż zgodnie z regulaminem parlament nie głosuje w sprawie przyjęcia, bądź odrzucenia wniosków komisji. Zarzuty wobec prezydenta mogą być odrzucone w jedyny sposób - w trakcie tajnego głosowania w sprawie odsunięcia prezydenta od władzy" - powiedział wiceprzewodniczący specjalnej komisji, poseł Julius Sabatauskas.
Rolandas Paksas utraci stanowiska prezydenta, jeżeli co najmniej 85 posłów w 141-osobowym Sejmie uzna, że chociaż jeden z zarzutów jest słuszny. Specjalna komisja po zbadaniu zarzutów, uznała, że prezydent, nadając w trybie nadzwyczajnym litewskie obywatelstwo Rosjanowi Jurijowi Borisowowi, nadużył stanowiska w celu wywiązania się z osobistego zobowiązania wobec najhojniejszego sponsora swojej kampanii wyborczej.
Oskarżony prezydent
Prezydent jest też oskarżany o uwikłanie się w konflikt interesów prywatnych i służbowych; brak dbałości o ochronę tajnych informacji; bezprawne ingerowanie w działalność prywatnych firm; dyskredytację autorytetu państwa; wydawanie niezgodnych z prawem zleceń dla swych doradców i tolerowanie nadużywania przez nich władzy.
Problemy Paksasa rozpoczęły się pod koniec października, gdy departament bezpieczeństwa państwa przedstawił parlamentowi informację wskazującą, że otoczenie prezydenta, a być może on sam, utrzymuje kontakty z międzynarodowymi organizacjami przestępczymi.