Uwolnienie szwedzkiego zakładnika w Iraku
Szwedzkie media poinformowały po raz pierwszy, że w Iraku przez 67 dni był przetrzymywany
jako zakładnik obywatel Szwecji. Wiadomość tę potwierdziło MSZ w
Sztokholmie.
21.06.2005 19:50
63-letni Ulf Hjertstrom powiedział mediom, że został porwany przez powstańców 25 marca i był przetrzymywany do 30 maja. Jak twierdzi, w niewoli był świadkiem egzekucji kilku zakładników, których rozstrzelano w celi.
Kazali nam zdjąć maski i patrzeć - powiedział Hjertstrom w radiu. Nie wyjaśnił, kogo rozstrzelano ani kim byli porywacze.
Hjertstrom, który żył w Iraku od 14 lat, prowadząc firmę handlującą ropą, uważa, że uprowadzono go z powodów finansowych. Wyraził przekonanie, że zapłacono za niego okup. Ktoś coś zapłacił, ale nie jestem w stanie powiedzieć, kto i ile - wyznał.
W wywiadzie dla popołudniówki "Aftonbladet" Hjertstrom powiedział, że przez jakiś czas dzielił celę z Australijczykiem, 64-letnim Douglasem Woodem.
Wood został uratowany przez żołnierzy irackich i amerykańskich 15 czerwca po 47 dniach niewoli.