Uwięzione delfiny czekają na ratunek
Amerykańscy ekolodzy przyjdą z pomocą ośmiu delfinom, które znalazły się w wodach odnogi Zatoki Meksykańskiej po tym, jak fala powodziowa po huraganie Katrina porwała je z oceanarium w Gulfport w stanie Missisipi - podała federalna agencja ds. oceanicznych i atmosferycznych (NOAA).
29 sierpnia 12-metrowa fala porwała delfiny z oceanarium w Gulfport. sobotę zwierzęta odnalazły się w pasie wody długości 160 km i szerokości do 24 km, pomiędzy jeziorem Borgne w stanie Luizjana a zatoką Mobile w Alabamie. Odnogę oddziela od Zatoki Meksykańskiej szereg wąskich wysp. Delfiny wydawały się bardzo osłabione i głodne, ponieważ nie umieją same zdobywać pożywienia. Kilka razy dziennie karmią je pracownicy agencji, którzy przypływają do nich łodziami.
Eksperci z NOAA mają zamiar wytrenować delfiny tak, aby wskoczyły one na siatkę rozpiętą nad łodziami ratunkowymi, skąd zostaną przetransportowane do zbiornika z wodą na lądzie - wyjaśniła rzeczniczka agencji Connie Barclay. Jeśli zwierzęta nie poradzą sobie z tym zadaniem, do ich schwytania zostaną wykorzystane sieci. Zginą, o ile im nie pomożemy - zaznaczyła Barclay.