Uwięzieni od 17 dni górnicy mają się coraz lepiej
Mimo odwodnienia i utraty wagi stan 33 górników uwięzionych od 21 dni w zasypanej kopalni jest stosunkowo dobry - powiedział chilijski minister zdrowia Jaime Manalich.
27.08.2010 | aktual.: 27.08.2010 08:44
Górników przebadano na odległość. Ekipa medyczna na powierzchni konsultowała się z jednym z uwięzionych, Johnnym Barriosem, który posiada kompetencje pielęgniarza.
Przez 17 dni, przez które byli docięci od świata, górnicy stracili średnio między osiem a dziesięć kilogramów wagi.
Służby medyczne starają się nawodnić górników i stopniowo zwiększać podawane dawki jedzenia, by żołądki wygłodzonych mężczyzn mogły stopniowo wracać do normy.
5 sierpnia w średniej wielkości kopalni w San Jose, 830 km na północ od stołecznego Santiago, zawalił się chodnik. Na głębokości 688 metrów zostało zasypanych trzydziestu trzech górników. W niedzielę za pomocą otworu o szerokości 15 centymetrów udało się nawiązać z nimi pierwszy kontakt. Od tego czasu regularnie przez ten oraz dwa inne otwory otrzymują oni m.in. pożywienie, wodę i leki oraz są w kontakcie z rodzinami i władzami Chile.
Pod koniec tygodnia rozpocznie się kopanie szerszego tunelu, którym górnicy za około cztery miesiące wydostaną się na powierzchnię.
Według chilijskiej prasy, akcja ratownicza pochłonie około 10 mln dolarów.