Uważajcie! Te SMS‑y to oszustwo
Sto tysięcy złotych gwarantowanej wygranej! Wyślij SMS-a teraz, bo twoje imię na liście! - kto z nas nie marzy o takich pieniądzach? SMS-y o takiej treści przychodzą do nas każdego dnia. I kiedy czytamy w nich o tym, że właśnie czeka na nas nagroda w postaci fortuny albo drogiej limuzyny, zapominamy o zdrowym rozsądku. I tracimy pieniądze. Ale dziś radzimy, jak nie dać się nabić w butelkę.
21.12.2011 | aktual.: 21.12.2011 06:40
- Myślałam, że wygrałam sto tysięcy, a tymczasem nie dość, że była to nieprawda, to jeszcze wydałam na te SMS-y prawie sto złotych - mówi Alicja Kamińska (30 l.), która wzięła udział w jednej z takich loterii. Pani Alicja przyznaje, że marzyła o łatwej wygranej, więc kiedy przyszedł taki SMS, nie przeczytała dokładnie tego, co zawierał regulamin loterii.
A to dopiero po jego lekturze wiadomo, że trzeba wysłać jedną wiadomość, która jest zgłoszeniem, a kolejne będą przychodzić codziennie przez miesiąc albo i dłużej. Każdy z takich SMS-ów kosztuje 4 zł bez podatku VAT. Oczywiście im jest ich więcej, tym szanse na wygraną rosną...
Tymczasem udział w takiej loterii gwarantuje jedną rzecz - że rachunki telefoniczne mogą wzrosnąć do olbrzymich sum. - Firmy, które tak działają, bazują na naszej nadziei, że bez pracy uda nam się wzbogacić. Na takie nieuczciwe praktyki daje się oszukać bardzo wielu ludzi, którzy desperacko pragną szybko coś osiągnąć, bez wkładania w to wysiłku - mówi prof. Zbigniew Nęcki, psycholog.
Najlepiej w ogóle do takich gier nie przystępujmy, zanim nie poznamy i nie poznamy jej regulaminu. - Nie bierzmy też udziału w grach, w których płacimy za SMS-y przychodzące - mówi rzecznik konsumentów Jerzy Gramatyka. - Przecież nie wiemy, ile ich będzie. I ile będziemy musieli za nie zapłacić.
Polecamy w wydaniu internetowym Fakt.pl:
Potworny wypadek na Podlasiu!!