Trwa ładowanie...
15-05-2008 12:43

Uwaga na podsłuchy w ubraniach

Zdejmujesz sweter i włosy stają ci dęba na głowie. Jeśli to akrylik‚ dlaczego na metce jest napisane 100 procent wełny? Prasujesz koszulę z czystej bawełny‚ a tkanina klei się do żelazka. Informacje podawane klientom na ubraniach bywają nieprawdziwe. Prawdziwe są jednak dane, które producenci mogą zbierać o kupujących ubrania - pisze "Rzeczpospolita".

Uwaga na podsłuchy w ubraniachŹródło: AFP
d3pittz
d3pittz

W zeszłym roku Inspekcja Handlowa przeprowadziła kontrolę wyrobów konfekcyjnych dla dorosłych. Sprawdzono 117 partii ubrań – żakietów‚ bluzek‚ koszul męskich‚ bluz sportowych. Okazało się, że 38% metek podaje nieprawdziwą informację o tkaninie. Zwykle zawyżają ilość włókien naturalnych. 45% metek nie zawiera nazwy wyrobu‚ producenta i importera.

Również kraj pochodzenia bywa sprawą krępującą. Made in England – informuje producent znanej marki‚ ale małymi literkami donosi – produced in Poland. Niektórzy ograniczają się do ogólnika – made in Europe. Jakby przyznanie się‚ że spodnie uszyto w Rumunii, kompromitowało.

Informacja w pigułce

O ile informacje podawane klientom na ubraniach bywają nieprawdziwe, to z pewnością prawdziwe są dane, które producenci mogą zbierać o kupujących ubrania. Od chwili pojawienia się chipy RFID (radio frequency ID) wzbudzają niepokój. Gdy włoska firma Prada wszyła je do bluzek w nowojorskim sklepie‚ żeby sprawdzić‚ które fasony mierzone są najczęściej‚ wybuchła afera. Tłumaczono‚ że chodzi o eksperyment przydatny tylko dla producenta‚ który chce wiedzieć‚ co podoba się najbardziej.

W 2003 roku Benetton ochipował ubrania w 5000 sklepów‚ by uprościć magazynowanie i dostawy. Tłumaczono‚ że chip zawiera tylko informacje o rozmiarze‚ kolorze i fasonie i poza sklepem jest bezużyteczny‚ bo można odczytać go z odległości metra. Ale pod naciskiem oskarżeń o szpiegowanie klientów wycofano się. Podobnie było z Levisem.

d3pittz

Ale RFID to nie science fiction. System funkcjonuje w amerykańskiej sieci supermarketów Wal-Mart. Jeśli jesteś jej klientem‚ chip zaszyty w metce po wejściu do sklepu przekazuje informację do centralnego terminala. Tam już wiadomo‚ kim jesteś‚ co i kiedy kupowałeś‚ ile czasu spędziłeś w sklepie. Ostatnio magazyn „New Scientist” doniósł‚ że naukowcy z Uniwersytetu w Illinois skonstruowali chip o grubości 1‚5 mikrometra. Urządzenie się rozciąga, nie pęka. Nie jest wyczuwalne.

Na razie big brother w swetrze jeszcze nie jest powszechny‚ ale może za chwilę będziemy namierzeni i sklasyfikowani.

d3pittz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3pittz
Więcej tematów