Uwaga! Na drodze szklanka!
W całym kraju panują bardzo trudne warunki na drogach spowodowane przede wszystkim opadami marznącego deszczu, deszczu i śniegu.
Fatalne warunki jazdy panują na drogach Warmii i Mazur, gdzie pada śnieg. Mimo, że drogi są w większości przejezdne, to jezdnie są jednak bardzo śliskie.
Najbardziej obfite opady śniegu są w Giżycku. Leży tam już ok. 5 centymetrów śniegu, a w ciągu najbliższej godziny mogą spaść kolejne 2 - 3 centymetry. Drogi są oblodzone i białe. Złe warunki jazdy panują na trasie z Ełku do Pisza i z Ełku do Gołdapi. Te drogi należą do trzeciej kolejności odśnieżania i posypywane są tylko niektóre ich odcinki. Lepiej, chociaż też po cienkiej warstwie śniegu, jedzie się z Ełku do Grajewa.
Padający od rana w Olsztynie śnieg daje się we znaki służbom drogowym. Pługi nie nadążają oczyszczać ulic. W rejonie Elbląga i Braniewa większość dróg pokrywa ubity śnieg.
Trudne warunki panują także w Małopolsce. W całym regionie pada deszcz, topi się śnieg i lód, dlatego drogi są bardzo śliskie. Najgorzej jest na Zakopiance, gdzie samochody poruszają się po błocie pośniegowym. W dodatku z Zakopanego ruszyła druga fala powrotów z Sylwestra.
Trudne warunki jazdy panują na drogach województwa świętokrzyskiego. Rano w regionie padał śnieg, teraz występują opady deszczu, które w ciągu dnia - według synoptyków - zamienią się w marznącą mżawkę. Na razie temperatura jest około zera.
Drogi krajowe przebiegające przez województwo świętokrzyskie są raczej czarne, mokre. Miejscami występuje błoto pośniegowe. Gorzej jest na drogach lokalnych, miejscami na niektórych odcinkach jest ślisko.
Na Dolnym Śląsku na drogach wojewódzkich gołoledź występuje w południowo-wschodnim rejonie. W zachodniej części regionu miejscami zalega błoto pośniegowe. Bardzo niebezpiecznie jest na wszystkich bocznych drogach.
Kierowcy na Ziemi Kłodzkiej a także w rejonie Wałbrzycha walczą praktycznie o każdą górę. Do tej pory z głównych tras prowadzących do granicy z Czechami w Boboszowie i Kudowie nie udało się usunąć lodu. Lepiej jest z drogą nr 3 wiodącą do Jakuszyc i 5-ką do Lubawki. Czarną nawierzchnię mają też dojazdy do przejść w Jędrzychowicach, Zgorzelcu, Sieniawce i Porajowie.
Bardzo źle jeździ się po wysokogórskich trasach - tam występują lokalne zamglenia, opady deszczu są intensywne, a po mocno oblodzonych jezdniach płynie woda z roztopionego śniegu. Wjazd do ośrodków narciarskich na Czarnej Górze i do Zieleńca bez zimowych opon jest niemożliwy.
W północnej części regionu łódzkiego warunki drogowe są dość dobre, ale kierowcy powinni uważać, ponieważ miejscami drogi mniej uczęszczane są bardzo śliskie. Jazdę utrudnia silny północno-wschodni wiatr.
Drogi województwa śląskiego wciąż są śliskie, zwłaszcza na południu województwa. Mimo odwilży na wielu trasach w Beskidach występuje błoto pośniegowe i śnieg. Na odkrytych terenach wiatr tworzy niewielkie zaspy.
Czarna i mokra jest droga krajowa nr 1 od Cieszyna do Katowic, w kierunku stolicy województwa. Na innych trasach także leży śnieg i błoto pośniegowe. Pada deszcz i deszcz ze śniegiem.
Meteorolodzy ostrzegają, że po południu w całym regionie wystąpią opady deszczu ze śniegiem i marznącego deszczu powodującego gołoledź. Temperatura ponownie spadnie i wzrośnie prędkość wiatru. Taka pogoda może utrzymać się do piątku do godzin wieczornych. (iza)