Uwaga, fałszywi policjanci!
Szajka zuchwałych oszustów grasuje po Polsce, ograbiając kantory i jubilerów. Oszuści podają się za policjantów - informuje "Fakt".
11.02.2004 | aktual.: 11.02.2004 07:53
Do kantoru Anny B. ze Skoczowa (woj. śląskie) przyjechało dwóch umundurowanych policjantów, podając się za funkcjonariuszy wydziału dochodzeniowego z Bielska. Poinformowali ją, że jest podejrzana o posiadanie fałszywych euro i zawieźli Annę B. do cieszyńskiego sądu, aby - jak podaje "Fakt" - przesłuchać ją.
"W sądzie policjant wszedł do sekretariatu wydziału karnego, pobrał klucze do sali przesłuchań" - opowiada Anna B. Elegancko ubrana urzędniczka - podająca się za sędzię - wzięła od niej pieniądze, zapewniając, że trafią do depozytu. Anna B. czekała 3 godz. na przesłuchanie. Okazało się, że padła ofiarą oszustów. Straciła 10 tys. zł
W lutym oszuści wyłudzili 10 kg złota od właściciela katowickiego lombardu. "Fakt" podjerzewa, że za tymi czynami może stać Janusz Kolompar, poszukiwany przez częstochowską prokuraturę za porwanie biznesmena.
