PolskaUwaga - będą opłaty nie tylko za autostrady

Uwaga - będą opłaty nie tylko za autostrady

W przyszłym roku mają zniknąć winiety. Ale właściciele ciężarówek oraz autobusów i tak zapłacą więcej za poruszanie się po drogach niż dzisiaj. Specjalne elektroniczne bramki umieszczone na drogach będą zliczać wysokość opłat dla kierowców. Mało tego! Choć winietami były objęte tylko ciężkie ciężarówki, powyżej 12 ton, teraz płacić będą właściciele wszystkich pojazdów powyżej 3,5 tony. Elektronicznym Systemem Poboru będą objęte nawet drogi krajowe.

Uwaga - będą opłaty nie tylko za autostrady
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

18.02.2010 | aktual.: 19.02.2010 11:49

Urządzenia będą stały przy 650 km autostrad, 600 km dróg ekspresowych i 350 km dróg krajowych. Mimo że do rozstrzygnięcia przetargu na wybór operatora ESP zostały trzy tygodnie, o tym, które drogi krajowe będą płatne, nie wiadomo.

- Nikt nie próbował konsultować z nami doboru dróg - mówi Anna Wrona, rzecznik Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych. - Przeprowadzimy dopiero konsultacje społeczne. Choć to nie one będą ostatecznie decydowały - mówi Artur Mrugasiewcz z Biura Prasowego GDDKiA.

Płatne mają być drogi alternatywne do autostrad. A to oznaczałoby, że w Wielkopolsce zapłacimy za przejazd drogą nr 92. Płatnościami mają być objęte drogi ekspresowe. Poznań otoczony obwodnicami znajdzie się w kleszczach ESP. Za nowoczesne drogi przyjdzie płacić.

Zadowolona z wprowadzenia systemu będzie spółka Autostrada Wielkopolska, która obawia się o spadek natężenia ruchu na A2. Ten w okresie kryzysu gospodarki zaznaczył się i na A2.

W umowie koncesyjnej jest zapis, że drogi alternatywne nie będą budowane. GDDKiA musi wprowadzić więc opłaty na drogach krajowych. Przewoźnicy twierdzą jednak, że odbije się to wzrostem ich kosztów. A skoro tak, to i w sklepach towary, które przewożą, będą droższe.

- Jeżeli przewoźnikom przyjdzie płacić za przejazd kilometra między 40 a 46 groszy, a o takich stawkach słyszeliśmy, to będzie to i 5 tys. zł rocznie. Winiety kosztują w zależności od kategorii pojazdu od 2782 zł do 3371 zł rocznie. Różnica jest poważna - mówi Tadeusz Wilk, dyrektor departamentu transportu Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych.

Zdaniem eksperta

Adrian Furgalski, Zespół Doradców Gospodarczych "TOR"
Wprowadzenie elektronicznego systemu opłat sprawi, że przejazd płatnymi odcinkami będzie droższy niż dotąd, ale system będzie sprawiedliwszy. Stawki mają być uzależnione od długości przebytej trasy, ale też od pory, w jakiej pojazd się przemieszcza. Będą też zależały od stopnia zanieczyszczenia środowiska przez silnik pojazdu. Drogi ekspresowe i krajowe są włączone do systemu, by uniknąć ucieczek ciężkiego transportu z autostrad. Należy liczyć się z tym, że system będzie obejmował coraz więcej dróg. Przypuszczam, że elektroniczny pobór zacznie obowiązywać później niż w lipcu 2011. Przetargiem interesowało się wiele firm. I najpewniej nie obędzie się bez protestów.

Polecamy w wydaniu internetowym: Rockowe relikwie Jarocina

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)