Utrzymany wyrok dla ginekologa oskarżonego o korupcję
Sąd Okręgowy w Białymstoku utrzymał karę więzienia w zawieszeniu i grzywnę dla znanego miejscowego ginekologa Marka K., oskarżonego o branie łapówek od firmy farmaceutycznej. Wyrok jest prawomocny.
Oddalił tym samym apelacje obrońców lekarza, którzy chcieli jego uniewinnienia lub uchylenia wyroku. W marcu 2012 r. Sąd Rejonowy w Białymstoku skazał Marka K. na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat i 36 tys. zł grzywny. Sąd orzekł także przepadek ok. 40 tys. zł korzyści majątkowych.
Prokuratura Okręgowa w Radomiu, która prowadzi wielowątkowe śledztwo dotyczące korupcji w służbie zdrowia, oskarżyła profesora akademickiego Marka K. o przyjęcie w latach 2001-2003 w sumie ok. 40 tys. zł. Zarzuty dotyczą czasu, gdy był on ordynatorem oddziału ginekologiczno-położniczego Szpitala Wojewódzkiego w Białymstoku.
W ocenie śledczych, miała to być gratyfikacja za pomoc w - korzystnych dla jednej z firm farmaceutycznych - rozstrzygnięciach przetargów. Według prokuratury lekarz miał dostać pieniądze zarówno na konto bankowe, za fikcyjne umowy zlecenia dotyczące szkoleń lub wykładów, a także jako finansowanie drogich wyjazdów na zagraniczne konferencje medyczne. Chodziło o wyjazd z żoną na sympozjum do Australii, który kosztował 12 tys. zł.
Lekarz przez cały proces nie przyznał się do zarzutów korupcyjnych.