Uszczelniamy granice
Coraz więcej cudzoziemców jest wydalanych z Polski. W tym roku zostało deportowanych już prawie trzy tysiące osób. Najczęściej za to, że przedostali się do naszego kraju nielegalnie lub przedłużyli pobyt ponad dozwolony okres czasu - pisze "Dziennik Polski".
Przy przekraczaniu lub próbie przekraczania granicy państwowej wbrew obowiązującym w Polsce przepisom zatrzymane zostały w pierwszym półroczu tego roku 2326 osoby. To prawie 20% mniej niż w tym samym okresie 2003 roku. Ale dane mówiące o wydaleniach nie są tak optymistyczne. W całym zeszłym roku z Polski usunięto 5342 cudzoziemców, podczas kiedy w I półroczu 2004 roku było ich już 2921 - informuje "Dziennik Polski".
Według "Dziennika Polskiego", zdecydowana większość z nich, czyli 1402 osoby przedłużyły dozwolony okres pobytu. 653 osoby przekroczyły granicę wbrew przepisom, czyli posługując się fałszywymi dokumentami lub w miejscach niedozwolonych. Kolejnym 600 udowodniono nielegalny pobyt w Polsce, a 213 musiało wrócić do domu ponieważ pracowali nielegalnie. 55 cudzoziemców nie było w stanie udowodnić, że posiadają niezbędne pieniądze na pobyt w naszym kraju.
Można się spodziewać - jak podkreśla "Dziennik Polski" - że liczba usuniętych z Polski cudzoziemców znacznie się powiększy. Większość z wydalonych cudzoziemców, bo ponad 1,5 tys. to Ukraińcy. Tradycyjnie nasi wschodni sąsiedzi stanowią największa grupę narodowościową na liście Straży Granicznej. Ale oprócz są jeszcze na tejże liście przedstawiciele 40 innych krajów. Na drugim miejscu plasują się Bułgarzy. 260 z nich musiało już powrócić do siebie. Za nimi są obywatele Mołdowy (152), Białorusi (150), Rumunii (125) i Armenii (120). (PAP)