Usunęli szczątki 200 żołnierzy - będą budować lotnisko
Szczątki ponad 200 żołnierzy różnych narodowości, poległych w czasie I wojny światowej, zostały usunięte z cmentarza wojennego, na miejscu którego ma powstać lotnisko. Zwłoki spoczęły w kwaterze wojennej, którą uroczyście odsłonięto na cmentarzu komunalnym w Świdniku (Lubelskie).
W kwaterze złożone zostały szczątki 189 żołnierzy armii austro-węgierskiej i 18 żołnierzy armii rosyjskiej, różnych narodowości - m.in. Niemcy, Austriacy, Czesi, Ukraińcy, Węgrzy, Rosjanie, Polacy. Większość z nich pozostaje anonimowa. Polegli prawdopodobnie podczas walk w 1915 r. W kwaterze spoczęły też szczątki jednego żołnierza polskiego, który zginął w 1939 r.
Byli oni wcześniej pochowani w 97 grobach - pojedynczych i zbiorowych - na cmentarzu wojennym przy obecnej drodze Lublin-Mełgiew, powstałym w miejscu, gdzie toczyły się walki w 1915 r. Mogiły znajdowały się na terenie, na którym ma powstać port lotniczy. Przez kilka miesięcy na przełomie 2008/2009 roku przeprowadzono prace ekshumacyjne i przeniesiono szczątki do specjalnie wybudowanej kwatery na cmentarzu komunalnym.
Przy żołnierzach znaleziono około 4,5 tys. różnych przedmiotów, które zostały poddane konserwacji i pokazane na specjalnej wystawie pt. "Cmentarz wojenny w Świdniku" w muzeum na Zamku Lubelskim. Zgromadzono na niej m.in. guziki, identyfikatory, odznaki żołnierskie, elementy broni, ale też manierki, łyżki, noże, monety, grzebyki. Są także rzeczy osobiste - obrączki, krzyżyki, różance. W gablotach umieszczone zostały zdjęcia wykonane podczas prac ekshumacyjnych.
- Te przedmioty, oprócz tego, że wiele mówią o żołnierzach, przede wszystkim jednak świadczą o ich dramacie. To byli młodzi ludzie, prawdopodobnie w wieku ok. 20 lat i nie przyszli tu wojować z własnej woli - powiedział kierujący pracami wykopaliskowymi Zbigniew Wichrowski.
Przy kwaterze wojennej na cmentarzu komunalnym za poległych żołnierzy modlili się duchowni kościoła katolickiego i prawosławnego. W uroczystości uczestniczyli też m.in. przedstawiciele Austriackiego Czarnego Krzyża, lokalnych władz samorządowych.
- Opieka nad cmentarzami z I wojny światowej jest wkładem w porozumienie między narodami. Cmentarz wojenny powinien być przestrogą dla młodych pokoleń, aby nigdy więcej nie doszło do wojen - powiedział kurator Austriackiego Czarnego Krzyża, Gerold Ortner.
Przy żołnierskiej kwaterze w Świdniku ustawione są trzy kamienne tablice, a między nimi krzyże katolicki i prawosławny. Na jednej z tablic widnieje napis: "Śmierć żołnierska jest święta i wszelki nakaz nienawiści maże. Czy wrogiem był czy bratem niech nikt nie pamięta. Jednaką cześć i miłość winniśmy im w darze", wyryty w trzech językach - polskim, rosyjskim i niemieckim.
Wojskowa kwatera na cmentarzu komunalnym w Świdniku została wybudowana dzięki staraniom Austriackiego Czarnego Krzyża, Gminy Świdnik oraz spółki Port Lotniczy Lublin.
W Świdniku ma powstać port lotniczy, który będzie zajmował teren ponad 300 ha. Lotnisko ma być wybudowane do 2011 roku. Pieniądze na budowę - której koszt szacowany jest na ponad 200 mln zł - pochodzą m.in. z Unii Europejskiej.